W Australian Open tego jeszcze nie grali. Kyrgios rozmawiał przez telefon podczas meczu
Nick Kyrgios nie przestaje zaskakiwać. Kontrowersyjny Australijczyk podczas meczu miksta w Australian Open odebrał telefon w przerwie między gemami. Jego rywal także zaskoczył, ale zupełnie czym innym.
2016-01-25, 14:54
Do niecodziennego i niedopuszczalnego zgodnie z regulaminem zdarzenia doszło podczas meczu miksta. Partnerką Kyrgiosa była także Australijka Ajla Tomljanović. Reprezentanci gospodarzy przegrali 5:7, 1:6 z Ivanem Dodigiem i Sanią Mirzą.
Po meczu australijski gwiazdor tłumaczył, że dzwonił do niego kolega. - W sumie nie to nie było nic ważnego - wyjaśnił tenisista.
Australijczyka czeka prawdopodobnie kara finansowa. Jeżeli tak się stanie, będzie to już kolejna w tegorocznym turnieju. Kyrgios musiał wcześniej zapłacić za używanie wulgaryzmów na korcie.
Tenisista odpadł już z Melbourne ze wszystkich gier. W singlu pożegnał się w trzeciej rundzie przegrywając z Czechem Tomasem Berdychem 3:6, 4:6, 6:1, 4:6.
REKLAMA
Podczas tego samego meczu zupełnie inną historię napisał Ivan Dodig, który popisał się widowiskową grą i zyskał sympatię fanów tenisa. Chorwat odbijał piłkę ręką, gdy wyleciała mu z niej rakieta oraz rzucał się z zaangażowaniem w pogoni za piłką poza kort.
youtube/AustralianOpen
Organizatorzy imprezy w Melbourne zamieścili w sieci filmiki z popisami Dodiga. Jeden z materiałów zatytułowano "Ivan Dodig traci rakietę, ale zyskuje fanów". Nagranie przedstawia Chorwata, któremu tuż po serwisie rakieta wypadła z ręki, a ponieważ rywale szybko przebili piłkę na jego stronę, to odbił ją dłonią. Co prawda nie spadła ona w polu gry, ale niewiele brakowało.
W innej akcji tenisista także popisał się walecznością. Próbując dosięgnąć piłkę, która leciała daleko poza kort, wpadł z impetem w okalające pole gry reklamy. Tym razem zdobył punkt. "Kto postawił tam ten baner?" – zatytułowano materiał dotyczący tej sytuacji.
youtube/AustralianOpen
ah, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA