WTA: Agnieszka Radwańska w Stuttgarcie szła jak burza, zatrzymał ją piorun
Agnieszka Radwańska nie ma zamiaru zanadto analizować półfinałowej porażki w turnieju w Stuttgarcie.
2016-04-24, 14:39
Polka, która w turnieju była rozstawiona z numerem jeden przegrała ze znacznie niżej notowaną Niemką Laurą Siegemund 4:6, 2:6.
- Na pewno mój tenis nie był wystarczająco dobry. Wydaje mi się, że przy jej stylu gry bardzo ważne jest pierwsze uderzenie. Większość jej piłek wchodziło w kort. Odniosłam wrażenie, że przy każdym punkcie nie miała nic do stracenia i podejmowała ryzyko – tłumaczyła po meczu Agnieszka Radwańska.
W drodze do półfinału Agnieszka Radwańska w ćwierćfiale pokonała Czeszkę Karolinę Pliskovą 6:2, 7:6 (10-8), wcześniej wygrała z Andreą Petkovic (Niemcy) 1:6, 6:1, 6:2.
REKLAMA
Niemka to rewelacja turnieju w Stuttgarcie
Reprezentantka gospodarzy jest dopiero 71. w światowym rankingu i jeszcze nigdy nie wygrała turnieju tej rangi. A do imprezy w Stuttgarcie dostała się przez... kwalifikacje. Po drodze do półfinału wyeliminowała m.in. Rumunkę Simonę Halep (nr 4) i Włoszkę Robertę Vinci (nr 6).
W Stuttgarcie Siegemund rozgrywa turniej życia. - W tej chwili trudno mi cokolwiek powiedzieć, a to zdarza mi się bardzo rzadko. Ale mam jeszcze jedną dobrą wiadomość - samochód, który będzie stawką finału, na pewno zostanie w Niemczech – mówiła po awansie Siegemund, która w finale imprezy spotka się z Angelique Kerber.
Siegemund nie może pochwalić się sukcesami w rywalizacji w turniejach WTA, zazwyczaj startuje w imprezach niższej rangi. Jednak w ostatnich miesiącach nastąpił przełom w jej karierze - Laurze udało się dojść do III rundy Australian Open i ćwierćfinału w Charleston, gdzie Niemka pokonała Madison Keys (6:7, 6:4, 6:4) i Mirjanę Lucic-Baroni (7:5, 6:2).
Polka nie schodzi poniżej poziomu
Agnieszka Radwańska w tym roku poniżej poziomu półfinału zeszła tylko raz – w Miami, gdzie narzekała na kontuzję ramienia. Łącznie ze Stuttgartem Polka pięciokrotnie dochodziła do półfinałów. - Nie mogę narzekać. Bardzo dobrze rozpoczęłam sezon. Osiągnęłam kilka dobrych wyników, kilka półfinałów, jak na razie idzie mi dobrze. Oby tak dalej – powiedziała wiceliderka światowego rankingu.
REKLAMA
Kolejny turniej w którym wystąpi Agnieszka Radwańska to Matua Madrit Open, który rozpocznie się 29 kwietnia.
ah, PolskieRadio.pl, WTA
REKLAMA