Boks: Krzysztof Głowacki obrabowany w Gdańsku? Polska nie ma mistrza, ale ma mistrzynię
- Mieliśmy zamiar wciągnąć Usyka w wymianę ciosów, ale to się nie udało. Ukrainiec cały czas był czujny, nie chciał zaryzykować, a szybkość rąk i nóg pozwoliła mu wygrać - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Fiodor Łapin, trener Krzysztofa Głowackiego, który w sobotę, podczas gali w Gdańsku stracił mistrzowski pas WBC w kategorii junior ciężkiej.
2016-09-19, 10:11
Posłuchaj
Wydarzenia podczas gali w Gdańsku obserwował Tomasz Gorazdowski (Trójka/Trzecia Strona Medalu)
Dodaj do playlisty
Krzysztof Głowacki walkę z Ukraińcem Ołeksandrem Usykiem przegrał jednogłośnie na punkty. Sędziowie punktowali 119:109, 117:111 i 117:111 dla Usyka. Z werdyktem sędziów zgodzili się i kibice i eksperci, którzy obserwowali starcie w Gdańsku. Jednak rozmiar tej porażki nie do końca oddaje wydarzenia jakie miały miejsce w starciu wieczoru.
- Usyk pokazał bardzo dobre przygotowanie kondycyjne i talent, ale na pewno nie wygrał taką różnicą punktów - mówi Ewa Piątkowska, która podczas tej samej gali została pierwszą Polską mistrzynią świata WBC kategorii super półśredniej.
"Tygrysica" nie była jedyną, którą werdykt sędziów zaskoczył. - Głowacki stracił pas, ale zdobył serce publiczności, bo pokazał charakter wojownika i wielkiego boksera. Werdykt jednogłośny absolutnie zasłużony, ale punktacja jednego z arbitrów 119:109 to jakieś nieporozumienie. To rabunek punktowy i trzeba by było zadzwonić na policję - powiedział z kolei Andrzej Kostyra, dziennikarz "Super Expressu” i komentator boksu.
x-news
REKLAMA
Tego samego zdania był Mariusz Wach, który galę w Gdańsku śledził wraz z innymi polskimi bokserami, Dariuszem Michalczewskim, czy Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem. - Krzysiek być może za bardzo nastawił się na jeden cios - mówi Wach. - Usyk z kolei może nie zadawał zbyt mocnych ciosów, ale zadawał je w seriach - dodaje Wach.
Była to pierwsza porażka Krzysztofa Głowackiego w 27 walkach na zawodowym ringu. "Główka" stracił mistrzowski pas i Polska nie ma w tej chwili żadnego mistrza świata. Mamy za to mistrzynię, Ewa Piątkowska broni w tej chwili honoru polskiego boksu.
Zapraszamy do wysłuchania relacji z gali w Gdańsku, którą przygotował Tomasz Gorazdowski.
"Trzecia strona medalu" na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.
REKLAMA
(ah)
REKLAMA