Tour de France: podczas "Wielkiej Pętli" Rafał Majka będzie pracował na innych
Brązowy medalista olimpijski Rafał Majka zapowiedział, że w 2017 r. nie zostanie liderem grupy w wyścigu kolarskim Tour de France. W takiej roli będzie za to w Giro d'Italia. Chce on wystartować w Tour de Pologne, ale to nie zostało przesądzone.
2016-11-16, 16:13
Posłuchaj
- Chciałbym skończyć jeden z wielkich tourów w trójce lub przynajmniej piątce - powiedział w środę dziennikarzom 27-letni kolarz z Zegartowic.
Majka, dwukrotnie najlepszy kolarz w klasyfikacji górskiej Tour de France i brązowy medalista igrzysk w Rio de Janeiro, od przyszłego sezonu będzie się ścigał w barwach grupy Bora-Hansgrohe. Przez ostatnie sześć sezonów reprezentował ekipy Saxo Bank, a następnie Tinkoff.
- Chcieli (zarządzający grupą - red.), abym też jechał wyścig Vuelta a Espana. Nie chcę się jednak tam ścigać ze względu na start w Tour de France - podkreślił.
Rafał Majka Chciałbym skończyć jeden z wielkich tourów w trójce lub przynajmniej piątce
Nie jest on rozczarowany iż nie będzie pierwszoplanowa postacią Bora-Hansgrohe we Francji. Funkcję tę będą pełnić Leopold Koenig i Peter Sagan.
REKLAMA
- Będę we Francji miał i tak większą swobodę niż w 2016 roku. Wówczas momentami byłem hamowany. Kto jednak powiedział iż w 2017 od pierwszego kilometra nie będę próbował ucieczki? - mówił.
Majka rozpoczął przygotowania do następnego sezonu, ale na razie ćwiczy w Polsce. Jeździ na rowerze górskim wokół swoich rodzinnych Zegartowic. Do tego dochodzi siłownia.
- Zbliżający się sezon zacznę dopiero z początkiem lutego, a nie w styczniu jak w 2016 r. Miesiąc to jest duża różnica - dodał.
bor
REKLAMA
REKLAMA