Ekstraklasa: Jacek Magiera jak wytrawny doktor. Zaszczepił piłkarzom Legii radość z gry

Trener Jacek Magiera odmienił atmosferę w zespole Legii Warszawa, a przede wszystkim jej grę i wyniki. - Zaszczepił w nas radość z gry. Mamy się cieszyć z każdego kolejnego meczu i treningu - przyznał piłkarz mistrza Polski Bartosz Bereszyński.

2016-12-19, 12:41

Ekstraklasa: Jacek Magiera jak wytrawny doktor. Zaszczepił piłkarzom Legii radość z gry
Jacek Magiera, trener reprezentacji U-20. Foto: Legia.com/Jacek Prondzynski

Po 10 kolejkach Legia z dorobkiem 10 punktów zajmowała 14. miejsce w tabeli i była tuż nad strefą spadkową. Od 11. kolejki zespół prowadził Magiera. Jego bilans w Ekstraklasie to osiem zwycięstw, remis i porażka; bramki: 33-10. Po niedzielnym zwycięstwie z Górnikiem Łęczna 5:0, w ostatnim występie w roku, stołeczny zespół jest trzeci, a do prowadzących Jagiellonii Białystok i Lechii Gdańsk traci cztery punkty.

Do tego trzeba dodać remis z Realem Madryt i wygraną ze Sportingiem Lizbona w Lidze Mistrzów. Te cztery punkty zaowocowały prawem gry wiosną w 1/16 finału Ligi Europy.

"

Michał Kucharczyk Trener zawsze był nazywany "Magikiem", więc jakaś magia od niego bije. Widać, że ta magia podziałała na nas i w końcu zaczęliśmy grać w piłkę na takim poziomie, jakiego każdy od nas wymaga

- Trener zawsze był nazywany "Magikiem", więc jakaś magia od niego bije. Widać, że ta magia podziałała na nas i w końcu zaczęliśmy grać w piłkę na takim poziomie, jakiego każdy od nas wymaga - powiedział Michał Kucharczyk.

Magierę, który 1 stycznia skończy 40 lat, spośród obecnych piłkarzy Legii najlepiej zna Jakub Rzeźniczak. Obrońca stołecznego zespołu na początku sezonu popadł w konflikt z poprzednim szkoleniowcem Besnikiem Hasim i rozważał nawet odejście z klubu.

REKLAMA

Uśmiech kluczem do sukcesu?

- Trenera Magierę znam od 12 lat. Najpierw był moim klubowym kolegą, a potem asystentem kolejnych szkoleniowców, więc doskonale się znaliśmy. Myślę, że bardzo mu pomógł długi czas, w którym przygotowywał się do roli trenera. Poza tym doskonale zna specyfikę klubu i na pewno wcześniej obserwował naszą grę - przyznał Rzeźniczak.

Jako szkoleniowiec Legii Magiera zadebiutował w wyjazdowym spotkaniu ze Sportingiem Lizbona w Lidze Mistrzów (0:2).

- W tym meczu widać było już nowe ustawienie drużyny. Wszystkich bardzo cieszyło, że przyszła osoba, która jest związana emocjonalnie z klubem i go rozumie. Teraz jesteśmy taką drużyną, z którą każdy z nas chce się identyfikować - ocenił Rzeźniczak.

Pod wodzą Magiery świetnie prezentuje się m.in. Bartosz Bereszyński. - Przede wszystkim trener od pierwszego dnia zaszczepił w nas radość z gry. Mamy się cieszyć z każdego kolejnego meczu i treningu, bo robimy coś, co kochamy. Kiedy przychodzimy do klubu, każdy z nas jest uśmiechnięty i cieszy się z tego, co robi. Myślę, że głównie to sprawiło, że staliśmy się lepszą i bardziej zgraną drużyną. Efekty widać na boisku - podsumował Bereszyński.

REKLAMA

PAP

bor


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej