Maria Andrejczyk chce pozostać sobą, docenia kibiców i mierzy bardzo wysoko. "Złoto igrzysk to minimum"
Maria Andrejczyk to 20-letnia oszczepniczka, z którą wiąże się ogromne nadzieje, w 82. plebiscycie "Przeglądu Sportowego" i Telewizji Polskiej została uznana sportowym Odkryciem Roku. Zapraszamy do posłuchania rozmowy Krzysztofa Kuzaka i Filipa Jastrzębskiego z polską zawodniczką.
2017-01-10, 09:36
Posłuchaj
Szersze grono kibiców usłyszało o niej podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, ale było to prawdziwe wejście z przytupem - w Brazylii mistrzyni Europy juniorów w eliminacjach pobiła rekord Polski, rzucając aż 67,11 metra. To było zjawisko, które błyskawicznie pozwoliło zobaczyć ogromny talent tym, którzy wcześniej jej nie znali.
Ostatecznie zawodniczka LUKS Hańcza Suwałki w olimpijskim konkursie wynikiem 64,78 m zajęła czwarte miejsce, do brązowego medalu tracąc zaledwie dwa centymetry. Wyprzedziła ją mistrzyni igrzysk w Londynie i Pekinie Czeszka Barbora Spotakova, jednak wynik z eliminacji był najlepszym w ubiegłym roku rezultatem na świecie.
Odkrycie Roku w świecie polskiej lekkiej atletyki? Wydaje się, że to słuszna decyzja. Niektórzy jednak widzą ją jeszcze wyżej.
REKLAMA
Od igrzysk kariera młodej zawodniczki idzie do przodu, na własnej skórze poczuła, jak wiele może zmienić jedna wielka impreza, poparta oczywiście wielką pracą.
- W karierze każdego sportowca przychodzi taki moment, że coś tam się zmienia, coś zaskakuje, ktoś staje się bardziej rozpoznawalny, wyniki idą w górę. To też po części spotkało także mnie. Osiągnęłam jakiś sukces, ludzie mnie polubili, co bardzo mnie cieszy, mam znacznie większe grono kibiców, którzy mnie dopingują i wspierają, a to jest bardzo potrzebne sportowcowi - powiedziała zawodniczka.
Z Marią Andrejczyk o jej marzeniach, kibicach, rodzinnych stronach i Henryku Sienkiewiczu rozmawiali Krzysztof Kuzak i Filip Jastrzębski. Zapraszamy do posłuchamy całej rozmowy.
ps
REKLAMA