MŚ piłkarzy ręcznych: Polska - Rosja. Biało-czerwoni muszą wygrać, żeby zachować szansę na awans
Po dwóch porażkach we francuskich mistrzostwach świata polscy szczypiorniści stoją pod ścianą. Jeśli chcą wyjść z grupy, muszą dzisiaj w Nantes pokonać Rosję.
2017-01-16, 11:02
Posłuchaj
Bogdan Wenta liczy na młodą kadrę trenera Dujszebajewa (IAR)
Dodaj do playlisty
Poniedziałkowy mecz piłkarzy ręcznych z Rosją najprawdopodobniej przesądzi o tym, czy Polacy zachowają szanse na awans do 1/8 finału mistrzostw świata. Kolejna, trzecia porażka w praktyce definitywnie je przekreśli.
Biało-czerwoni wcześniej ulegli Norwegom 20:22 i Brazylijczykom 24:28. "Sborna" ma na koncie wygraną z outsiderem grupy A Japonią 39:29 i porażkę ze Skandynawami 24:28. Dla obu ekip jest to więc pojedynek bardzo istotny w kontekście pozostania w turnieju głównym.
- Najważniejsze to nie podgrzewać atmosfery i zagrać z chłodną głową. Dla obu drużyn stawka meczu jest wysoka. Trzeba zagrać twardo i po męsku, ale nie szukajmy drugiego dna. Styl drużyny rosyjskiej nie jest wielkim zaskoczeniem, ponieważ od lat grają tak samo. To porządna drużyna europejska i musimy podejść do tego meczu skoncentrowani. Jesteśmy w stanie powalczyć i wtedy myśleć o zwycięstwie - powiedział w przeddzień spotkania drugi trener reprezentacji Polski Robert Lis.
REKLAMA
Biało-czerwonym do rozegrania na MŚ pozostały jeszcze pojedynki z Japonią we wtorek i z obrońcą tytułu i gospodarzem turnieju Francją na zakończenie zmagań w czwartek. Do 1/8 finału awansują po cztery najlepsze zespoły z każdej z czterech grup.
- Aby myśleć o wyjściu z grupy, nasza kadra musi wygrać z Japonią oraz Rosją lub Francją - podkreślił były reprezentant Polski Artur Siódmiak. Srebrny i brązowy medalista mistrzostw świata ocenia, że Polacy mają szanse na zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu, ale muszą zagrać lepiej niż do tej pory.
Powiązany Artykuł
MŚ PIŁKARZY RĘCZNYCH 2017 - SERWIS SPECJALNY
Do dwóch medali MŚ - srebrnego i brązowego - Polskę poprowadził legendarny już trener Bogdan Wenta. Popularny "Wentyl" liczy, że szczypiorniści Tałanta Dujszebajewa pozostawią po sobie dobre wrażenie i zyskają sporo doświadczenia. Były trener reprezentacji Polski ocenił również, że zespół Rosji zmienił styl gry, dzięki czemu jest znacznie groźniejszym rywalem.
- Mam nadzieję, że ciężar nie będzie tak wielki i po MŚ będziemy mogli mówić, że jest OK - dodał Wenta.
REKLAMA
Spotkanie Polska - Rosja w Nantes rozpocznie się o godz. 20.45.
kbc
REKLAMA