Romansował z dopingiem, teraz walczy z kontuzjami. Kuliżnikow nie obroni mistrzowskich tytułów
Rosjanin Paweł Kuliżnikow nie wystąpi w mistrzostwach świata na dystansach w obronie tytułów na 500 i 1000 m. Po dopingowej wpadce Rosjanin nie może odbudować formy.
2017-01-19, 14:55
Jak podają rosyjskie media 22-letnii sprinter nie wystartuje w mistrzostwach z powodu niewyleczonej kontuzji pachwiny.
Dmitrij Dorofeev Brak Kuliżnikowa w MŚ zapewne wywoła plotki, coś, co w chwili obecnej najmniej jest mu potrzebne
Kuliżnikow to trzykrotny zdobywca Pucharu Świata, ma w dorobku sześć medali mistrzostw świata. W poprzednim roku został złapany na stosowaniu Meldonium, ale Międzynarodowa Unia Łyżwiarska mimo to dopuściła go do startów.
Trener Rosjanina Dmitrij Dorofeev w wywiadzie udzielonym agencji "F-Sport" stwierdził, że brak jego podopiecznego w MŚ zapewne wywoła plotki, coś, co zawodnikowi jest w chwili obecnej najmniej potrzebne. - Nam zwyczajnie zabrakło czasu, aby doprowadzić Pawła do odpowiedniej formy - wyjaśnia trener.
Kuliżnikow nie wystartował także w rozgrywanych przed tygodniem mistrzostwach Europy w Heerenveen. - Paweł nie jest gotowy do rywalizacji na najwyższym poziomie i z powodów psychicznych i fizycznych. Historia z Meldonium miała duży wpływ na jego stan, wychodzi z tego bardzo powoli - wyjaśnia trener.
REKLAMA
Powiązany Artykuł

Kolejna dopingowa wpadka w Rosji: wczoraj Szarapowa dziś łyżwiarz Paweł Kuliżnikow
Na stosowaniu Meldonium Kuliżnikow wpadł w marcu 2016 roku, czyli pod koniec łyżwiarskiego sezonu. Gdy mimo wpadki dopuszczona go do startów w kolejnym sezonie z jego formą nie było już najlepiej, pokonały go kontuzje, które są problemem do dzisiaj.
Ostania dopingowa wpadka nie była dla Rosjanina pierwszą. Kuliżnikow już wcześniej miał romans z dopingiem. Za stosowanie niedozwolonych środków został zawieszony w 2012 roku. Wrócił do startów w Pucharze Świata pod koniec 2014 roku i szybko stał się najlepszym sprinterem świata.
Wśród łyżwiarzy mówiło się, że Rosjanin przez dwa lata dyskwalifikacji i tak stawał na starcie. Rosjanie nie chcieli marnować czasu, mieli go zgłaszać do rywalizacji w wewnętrznych zawodach pod innym nazwiskiem.
W poprzednim sezonie 2015/2016 Kuliżnikow zdobył Puchar Świata na dystansie 500 m. 20 listopada 2015 roku Rosjanin jako pierwszy przejechał najkrótszy dystans w zmaganiach panczenistów - 500 m - poniżej 34 sekund (33,98), bijąc rekord świata Jeremy'ego Wotherspoona. Jest panującym mistrzem świata na 500 i 1000 metrów, ale w tym roku tych tytułów nie obroni.
***
Mistrzostwa Świata w południowokoreańskim Gangneung (9-12 lutego) będą jednocześnie sprawdzianem przed przyszłorocznymi igrzyskami olimpijskim, bo właśnie tam o medale powalczą panczeniści.
REKLAMA
Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl
REKLAMA