Kasper Dolberg pójdzie śladami piłkarskich legend Ajaxu Amsterdam?

Posłuchaj

Kasper Dolberg specjalnie dla PolskieRadio.pl po meczu Legia Warszawa - Ajax Amsterdam (rozmowa w j. angielskim)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Marco van Basten, Dennis Bergkamp, Patrick Kluivert, Luis Suarez, Zlatan Ibrahimović. To tylko wybrani napastnicy, którzy przewinęli się przez Ajax Amsterdam na przestrzeni ostatnich lat. Nazwiska światowej sławy, piłkarze obdarzeni niezwykłym talentem, którzy zachwycali swoją grą kolejne pokolenia fanów futbolu. Czy w ich ślady pójdzie Kasper Dolberg? Wszystko wskazuje na to, że tak.

Dolberg został wypatrzony przez legendarnego skauta amsterdamskiego klubu - Johna Steena Olsena. Ten 74-letni "zwiadowca" Ajaxu ma wyjątkowego nosa do wynajdywania nieoszlifowanych piłkarskich diamentów. Od lat ściąga ze Skandynawii na Amsterdam ArenA piłkarzy, którzy w krótkim czasie stają się gwiazdami europejskiego formatu.

Kolejne odkrycie legendarnego skauta

Wystarczy spojrzeć na listę odkryć Olsena, by zrozumieć, jak rzadko myli się ten fachowiec. Jesper Gronkjaer, Christian Eriksen, Victor Fischer - to piłkarze wypatrzeni przez niego w Danii. Finowie Petri Pasanen, czy Niklas Moisander (późniejszy kapitan Ajaxu) też pokazali się w Ajaxie dzięki Olsenowi. Nie można też zapomnieć o największej gwieździe szwedzkiej piłki ostatnich lat - Zlatanie Ibrahimoviciu, który także trafił do Amsterdamu z rekomendacji doświadczonego skauta.

YouTube/Str9ker F.C.

Kasper Dolberg Ajax ma wspaniałą akademię piłkarską. Klub stara się tu zawsze ściągać najbardziej utalentowanych zawodników z całego świata

Jak to się dzieje, że gracze z Danii, czy innych państw Skandynawii tak dobrze aklimatyzują się w Ajaxie i osiągają tak wielki sukces na piłkarskich boiskach? Kasper Dolberg w rozmowie z PolskieRadio.pl podkreśla, że ma to związek z podobieństwami pomiędzy Holandią, a tymi krajami. - Myślę, że ma to spory związek z kwestiami kulturowymi. Holenderski styl życia i myślenia jest bardzo zbliżony do duńskiego, więc dlatego nie jest to taki duży przeskok - nie ma szoku kulturowego. Ajax ma też wspaniałą akademię piłkarską. Klub stara się tu zawsze ściągać najbardziej utalentowanych zawodników z całego świata. A więc jak połączysz te dwie rzeczy - wychodzi ci coś bardzo dobrego - wyjaśnia duński napastnik.

Nic dziwnego, że włodarze Ajaxu nie wahali się ani chwili, gdy John Steen Olsen zaproponował im praktycznie nieznanego w piłkarskim świecie - Kaspera Dolberga. Młody Duńczyk dopiero stawiał swoje pierwsze kroki w Silkeborgu IF, gdy w styczniu 2015 roku zaoferowano mu trzyletni kontrakt.

What a feeling and what a goal ☄️

Post udostępniony przez Kasper Dolberg (@kasperdolberg) 22 Sty, 2017 o 9:33 PST

Dolberg przez następne pół roku grał jeszcze w klubie ze swojego rodzinnego miasta na zasadzie wypożyczenia, ale nie był w stanie pomóc mu w utrzymaniu się w duńskiej Superlidze. Nastolatek nie dostał jednak zbyt wielu szans na pokazanie się w seniorskiej drużynie - wystąpił jedynie w trzech meczach Silkeborgu, po czym pojechał uczyć się piłkarskiego rzemiosła w jednej z najlepszych szkółek futbolu na świecie.

Transfer Milika szansą dla młodego Duńczyka

Na "dzień dobry" trenerzy z akademii postanowili przemianować rosłego (187 cm wzrostu) Duńczyka ze skrzydłowego na napastnika. To okazało się strzałem w "10". Dolberg zachwycał w amsterdamskim zespole do lat 19. Z dobrej strony pokazał się w spotkaniach Młodzieżowej Ligi Mistrzów, gdzie w czterech występach zdobył trzy gole.

Powiązany Artykuł

Bez bramek przy Łazienkowskiej. Kwestia awansu otwarta

Na grę w pierwszym składzie musiał jednak jeszcze poczekać. Głównie ze względu na świetną formę polskiego napastnika - Arkadiusza Milika, który w sezonie 2015/16 w barwach Ajaxu zdobył 21 goli w lidze w 31 spotkaniach. Dolberg z wielkim szacunkiem wspomina zawodnika naszej reprezentacji, choć podkreśla, że bardzo różni się od niego stylem gry.

- Arkadiusz to bardzo dobry zawodnik. Świetny strzelec. I oczywiście ja też chcę być bardzo bramkostrzelnym piłkarzem, ale myślę, że się różnimy, jako napastnicy. Jesteśmy bardzo różnymi typami zawodników - powiedział Dolberg portalowi PolskieRadio.pl.

Szansa na grę w pierwszym składzie Ajaxu otworzyła się dla Duńczyka latem 2016 roku, w momencie, gdy Milik został sprzedany do SSC Napoli za około 35 mln euro. Choć klub z Amsterdam ArenA zastanawiał się nad różnymi wariantami zastąpienia bramkostrzelnego Polaka - w końcu postawiono na Dolberga. A ten pokazał, że ma zamiar szybko spłacić kredyt zaufania.

Być jak Marco van Basten

19-latek, już w swoim debiucie (kwalifikacje do Ligi Mistrzów z PAOK Saloniki) w seniorskich barwach strzelił gola, niczym wielkie legendy amsterdamskiego klubu przed nim - jak choćby Marco van Basten. A to właśnie do Marco van Bastena Duńczyk jest najczęściej porównywany.

- Kasper to wyjątkowy talent - mówił o nim Olsen. - Wiedziałem, że będzie idealny dla Ajaxu. Ma wszystkie niesamowite cechy: szybkość, technikę, boiskową inteligencję i jest świetny w walce o górne piłki - chwalił swoje odkrycie John Steen Olsen.

Od tamtej pory Dolberg nie zwalnia tempa. W listopadzie 2016 roku Duńczyk zdobył swojego pierwszego hat-tricka w starciu ligowym z NEC Nijmegen. Tym samym stał się najmłodszym napastnikiem Ajaxu spoza Holandii, który dokonał tego wyczynu w Eredivisie. Obecnie 19-latek ma już na koncie 13 goli w 32 występach w ekipie prowadzonej przez Petera Bosza.

YouTube/MMSkills

Dolberg na celowniku klubów z Premier League

Nic dziwnego, że wschodzącej gwieździe Ajaxu powoli przyglądają się największe europejskie kluby. To głównie potęgi Premier League, gdzie trafili przecież niedawno dwaj Duńczycy z Ajaxu (Christian Eriksen od 2013 roku gra w Tottenham Hotspur, a Viktor Fischer od 2016 w Middlesbrough). Dolberga obserwują już skauci z Manchesteru United, Manchesteru City, czy Chelsea. 19-latek nie zwraca jednak uwagi na zainteresowanie wokół własnej osoby. Nie ma też preferencji, co do ewntaulnego transferu w przyszłości.

Kasper Dolberg o ewentualnym transferze W futbolu wszystko może zmienić się bardzo szybko i wszystko może się zdarzyć, ale w tej chwili nie jest to coś, co zaprząta moją głowę

- Na razie o tym nie myślę. Oczywiście w futbolu wszystko może zmienić się bardzo szybko i wszystko może się zdarzyć, ale w tej chwili nie jest to coś, co zaprząta moją głowę. Nie mam też swojego ulubionego klubu, czy ligi, ale zobaczymy co się wydarzy - mówił w wywiadzie dla PolskieRadio.pl Kasper Dolberg.

YouTube/ScoutNationHD

Nic dziwnego, że Dolberg skupia się na teraźniejszości. Przed młodym Duńczykiem stoją w tym sezonie poważne wyzwania. Kasper będzie starał się pomóc Ajaxowi w zdobyciu mistrzostwa Holandii, którego klub z Amsterdamu nie jest w stanie wywalczyć od sezonu 2013/14. W tym roku również nie będzie łatwo. Ekipa Petera Bosza po 22. kolejkach ma 5 punktów straty do prowadzącego Feyenoordu Rotterdam.

Polska na drodze Kaspera Dolberga

Ajax celuje też w puchar Ligi Europy. Niepowodzenie w kwalifikacjach Ligi Mistrzów (porażka w dwumeczu z FK Rostov) drużyna z Amsterdam ArenA próbuje powetować sobie właśnie w tych rozgrywkach. W 1/16 finału los zestawił ją z Legią Warszawa. Dolberg po pierwszym meczu na Łazienkowskiej (0:0) przyznał, że mistrz Polski zaskoczył ich trochę pressingiem. - Nie powiedziałbym, żeby Legia nas czymś zaskoczyła. Wiedzieliśmy, jak grają. Może tylko sposób w jaki nas naciskali był trochę niespodziewany - wyjaśnił w rozmowie z PolskieRadio.pl.

23 marca oba kluby spotkają się w rewanżowym spotkaniu na Amsterdam Arena. To jednak nie jedyny polski akcent w tym roku w karierze młodego Duńczyka.

Po latach gry w młodzieżowych drużynach (począwszy od kadry do lat 16) - Dolberg w listopadzie 2016 roku zadebiutował w seniorskiej reprezentacji narodowej (spotkanie z Kazachstanem). Dania to jeden z rywali grupowych Polaków w grupie E eliminacji do mistrzostw świata w 2018 roku w Rosji. Dolberg będzie miał zatem szansę na występ przeciwko biało-czerwonym 1 września 2017 roku, gdy obie ekipy spotkają się na Parken Stadium w Kopenhadze.

Powiązany Artykuł

Marcin Nowak - Na spalonym

Ekipa trenera Age Hareide ma 4 punkty straty do lidera grupy - drużyny Adama Nawałki. Jednak Dolberg wciąż wierzy w awans na mundial w Rosji. - Wszystko nie zależy teraz tylko od nas, ale możemy wygrać pozostałe mecze i wtedy awansujemy. Dlatego skupiamy się na zwycięstwach w kolejnych spotkaniach, a potem zobaczymy, co się stanie - podkreślił Kasper Dolberg w rozmowie z PolskieRadio.pl.

Jak zakończy się ten sezon dla Kaspera Dolberga ciężko przewidzieć. Młody Duńczyk jednak dopiero zaczyna swoją karierę w wielkim piłkarskim świecie i z całą pewnością jeszcze nie raz usłyszymy o jego dobrych występach. Czas pokaże, czy pójdzie w ślady największych legend Ajaxu Amsterdam. Na pewno jest na dobrej drodze.

Cała rozmowa z Kasperem Dolbergiem w dźwięku załączonym do artykułu (rozmowa w języku angielskim).

Marcin Nowak, PolskieRadio.pl