Rosja 2018: jak Adam Nawałka ustawi zespół na mecz z Czarnogórą?

- W Podgoricy trzeba wytrzymać ciśnienie, ale jednocześnie dobrze grać w piłkę - powiedział selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Adam Nawałka przed wyjazdowym meczem z Czarnogórą (26 marca) w eliminacjach mistrzostw świata 2018.

2017-03-19, 16:53

Rosja 2018: jak Adam Nawałka ustawi zespół na mecz z Czarnogórą?
Trener reprezentacji Polski Adam Nawałka i piłkarz kadry - Kamil Grosicki. Foto: MediaPictures.pl / Shutterstock, Inc.

Posłuchaj

- Liczę, że nie damy się sprowokować - mówi selekcjoner Adam Nawałka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Czarnogóra była rywalem biało-czerwonych w eliminacjach mistrzostw świata 2014. Wówczas spotkanie w Podgoricy (we wrześniu 2012 roku) rozpoczęło batalię Polaków o awans do MŚ 2014.

- Porównując mecz z 2012 roku, to proporcje co do ilości graczy (którzy pozostali w kadrze - red.) są podobne w obydwu drużynach. Drużyna Czarnogóry jest w fazie rozwoju i zrobiła bardzo duży progres od tamtego czasu. Jest groźna w ofensywie, ale także skuteczna w obronie. W 2012 roku ci zawodnicy byli młodzi, a teraz są w najlepszym wieku, jeśli chodzi o piłkarza - ocenił Nawałka.

"

Adam Nawałka Bardzo wierzę w świadomość zawodników. Mamy przygotowany materiał pod kątem emocjonalnym. Nie można przekroczyć pewnej granicy, jeśli chodzi o agresywność gry

Po czterech kolejkach eliminacji MŚ 2018 reprezentacja Polski z dorobkiem 10 punktów prowadzi w grupie E. Na drugim miejscu z siedmioma punktami jest Czarnogóra.

- Do każdego meczu podchodzimy z takim samym nastawieniem i takim samym celem, czyli walką o trzy punkty. Doskonale zdajemy sobie sprawę ze specyfiku tego meczu, bo stadion w Podgoricy to trudny teren. Dlatego przez cały mecz musimy wykonywać założenia taktyczne. W Podgoricy trzeba wytrzymać ciśnienie, ale jednocześnie dobrze grać w piłkę - podkreślił.

REKLAMA

Spotkanie we wrześniu 2012 roku w Podgoricy było kilkukrotnie przerywane z powodu zachowania kibiców na trybunach. Rzucali oni na murawę krzesełka i petardy. Jedną z nich został ogłuszony bramkarz Przemysław Tytoń.

Lewandowski osamotniony?

- Rozmawialiśmy o najbliższym meczu i u zawodników widać już skupienie przed spotkaniem z Czarnogórą. Mam nadzieję, że wszyscy stawią się zdrowi i gotowi do walki. Gramy na bardzo trudnym terenie. Mamy doświadczenie w związku z meczem w Podgoricy. Bardzo wierzę w świadomość zawodników. Mamy przygotowany materiał pod kątem emocjonalnym. Nie można przekroczyć pewnej granicy, jeśli chodzi o agresywność gry - ocenił Nawałka.

Gorąca atmosfera na trybunach była również w Bukareszcie, gdzie 11 listopada biało-czerwoni pokonali Rumunów 3:0 w czwartej kolejce eliminacji MŚ 2018. Jedną z petard rzuconych na murawę został ogłuszony Robert Lewandowski.

- W każdym meczu zbieramy doświadczenia i one są przydatne w kontekście kolejnych spotkań. W Bukareszcie drużyna świetnie zareagowało po meczach z Danią i Armenią. Myślę, że te doświadczenia będą wykorzystane w Podgoricy. Również w kontekście atmosfery na trybunach - dodał 59-letni szkoleniowiec.

REKLAMA

W związku z kontuzją Arkadiusza Milika, poprzedni mecz eliminacji MŚ 2018 biało-czerwoni rozegrali w ustawieniu z jednym napastnikiem.

- Przygotowaliśmy strategię gry na najbliższe spotkanie. Mamy plan A i plan B. Jesteśmy w pełnej gotowości do gry z jednym lub dwoma napastnikami. Ostateczna decyzja zapadnia podczas tego zgrupowania. Poza tym pozostawiamy sobie możliwość zmiany ustawienia także w trakcie meczu - przyznał Nawałka.

Krychowiak wciąż kluczowy dla Nawałki?

Póki co, na regularną grę w Paris Saint Germain nie może liczyć Grzegorz Krychowiak, który jest jednym z filarów drużyny Nawałki.

- Grzegorza darzę bardzo dużym zaufaniem. Nie martwią mnie sprawy, na które nie mam wpływu. Wierzę, że wciąż będzie spełniał w zespole ważną rolę w zespole, ale zobaczymy, jak będzie się prezentował na treningach. Jego sytuacja w PSG nie zmienia mojej opinii o nim - podkreślił.

REKLAMA

"

Adam Nawałka We wtorek czekają nas dwa treningi na boisku oraz odprawy i analizy. W środę i czwartek mamy zaplanowane po jednym treningu, a w czwartek po południu piłkarze dostaną czas wolny

Już w niedzielę jako pierwszy na zgrupowaniu stawił się Igor Lewczuk. Dla niego oraz kilku innych graczy, którzy swoje mecze ligowe rozgrywali w piątek, zaplanowane są poniedziałkowe zajęcia.

- We wtorek czekają nas dwa treningi na boisku oraz odprawy i analizy. W środę i czwartek mamy zaplanowane po jednym treningu, a w czwartek po południu piłkarze dostaną czas wolny. Ta przerwa będzie potrzebna zawodnikom, aby zresetować się pod względem psychicznym oraz fizycznym - przyznał szkoleniowiec.

Piłkarze reprezentacji Polski mają się stawić na zgrupowaniu w poniedziałek do godz. 19.30. Do piątku będą trenowali na boiskach Polonii Warszawa, Drukarza oraz KS ZWAR. W sobotę biało-czerwoni wylecą do Podgoricy, gdzie dzień później o godz. 20.45 zagrają z Czarnogórą.

TVP

bor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze