Policja sprawdza islamistyczne i antyfaszystowskie podłoże ataku przed meczem w Dortmundzie
Dziennik "Sueddeutsche Zeitung" podał w środę, że autorzy listu znalezionego w pobliżu ładunków wybuchowych, które we wtorek eksplodowały w Dortmundzie koło autokaru piłkarzy Borussii, odnoszą się m.in. do udziału niemieckich samolotów Tornado w operacji w Syrii.
2017-04-12, 11:33
Posłuchaj
O szczegółach wybuchu w Dortmundzie Waldemar Maszewski (IAR)
Dodaj do playlisty
Jednostronicowe pismo zawiera odniesienia do zamachu terrorystycznego na jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie z grudnia ubiegłego roku. Mowa jest w nim także o tym, że niemieckie samoloty Tornado uczestniczą w mordowaniu muzułmanów w kalifacie Państwa Islamskiego - czytamy na stronie internetowej "SZ". Pismo rozpoczyna się słowami "W imieniu Allaha łaskawego i miłosiernego" - pisze "SZ".
Dlatego sportowcy i inni prominenci wśród Niemców i innych "narodów krzyżowców" znaleźli się na liście osób przeznaczonych na śmierć - podają autorzy pisma, które nie zostało podpisane.
Powołując się na ekspertów od islamu "SZ" zastrzega, że jest za wcześnie, by przesądzić o autentyczności pisma. Policja uważa, że nie można wykluczyć, iż sprawcy chcieli zostawić "fałszywy trop".
Powiązany Artykuł
![piłka nożna Dortmund 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/a6119b83-a524-499f-a08a-40126984d27b.jpg)
Atak na Borussię Dortmund "celowy", sprawcy zostawili list
Do ataku przyznają się także Antyfaszyści (Antifa). Jak podała niemiecka agencja prasowa (DPA) znaleziono także drugie pismo, które było rozpowszechniane przez internet.
REKLAMA
Do wybuchu doszło przed meczem Ligi Mistrzów między Borussią Dortmund i AS Monaco. Na stadionie obecny był książe Monako Albert II.
- Tu chodzi wyłącznie o futbol i musimy o tym pamiętać. Nie wolno nam pozwolić na to, by sport stał się czyimkolwiek zakładnikiem. To straszne i obrzydliwe, co się stało - skomentował w rozmowie z portalem sport1.de.
Spotkanie zostało przełożone na środę na 18.45. Ranny został hiszpański obrońca wicemistrzów Niemiec Marc Bartra, który przeszedł operację ręki i przebywa w szpitalu oraz policjant, jadący na motorze przed autobusem.
bor
REKLAMA
REKLAMA