Djoković kusi gwiazdy po przejściach. Agassi pójdzie z nim "ścieżką prowadzącą do pięknych miejsc"?
Była wielka gwiazda tenisa Andre Agassi jest poważnym kandydatem na nowego trenera Novaka Djokovicia. Serb, po tym jak rozstał się z Marianem Vajdą szuka pomocy.
2017-05-10, 14:39
Kilka dni temu Novak Djoković poinformował, że rozstaje się z całym sztabem szkoleniowym - z głównym trenerem Marianem Vajdą, z którym współpracował od 2012 roku oraz z trenerem od przygotowania fizycznego Gebhardem Philem Gritschem i fizjoterapeutą Miljanem Amanovicem.
Novak Djoković Trenuję wystarczająco długo, aby wiedzieć, jak zarządzać codziennymi zajęciami i nie chcę przyspieszać decyzji
Już kilka miesięcy wcześniej w grudniu 2016 roku Serb zakończył też współpracę Borisem Beckerem. Do rewolucji Novaka zmusiły ostatnie, słabsze wyniki. Novak wyjaśnił, że liczy na to iż "terapia szokowa" pomoże mu osiągnąć lepsze wyniki. W oświadczeniu Serb dodał, że będzie szukał nowego trenera, ale nie chce się spieszyć i że w najbliższym czasie podczas turniejów będzie radził sobie sam. "Trenuję wystarczająco długo, aby wiedzieć, jak zarządzać codziennymi zajęciami i nie chcę przyspieszać decyzji. Będę informował, gdy znajdę właściwą osobę, ale teraz dziękuję za wsparcie i zrozumienie"- stwierdził Djoković.
Decyzje zapadły w połowie kwietnia podczas turnieju w Monte Carlo, a zatem już kilka tygodni temu, dlatego nie dziwi, że w mediach pojawiają się już pierwsze nazwiska kandydatów na nowego trenera Novaka.
Według brytyjskiej prasy wśród kandydatów do objęcia tego stanowiska jest Andre Agassi. Cytowany jednak przez prasę manager zawodnika Edouardo Artaldo podkreśla, że "żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte" i "kandydatów z którymi rozmawiamy jest wielu".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Novak Djoković rozpoczął rewolucję. "Terapia szokowa mi pomoże"
Andre Agassi to ośmiokrotny zdobywca tytułów wielkoszlemowych, były numer jeden rankingu ATP, który wie jak wychodzi się z opresji i odbudowuje formę. Agassi po raz pierwszy został numerem jeden w 1995 roku, rok później w Atlancie został też mistrzem olimpijskim. W 1997 był już zupełnie w innym miejscu. Zajmował 141 pozycję w rankingu, miał tez problemy osobiste, rozwiódł się z aktorką Brooke Shields. W tym samym roku testy wykazały, że Agassi sięgał po metaamfetaminę, ale uniknął kary, bo jak stwierdzono "spożycie było przypadkowe".
Szybko się okazało, że Agassi to ambitny sportowiec. W 1999 roku znów był liderem listy najlepszych tenisistów.
Nie jest zatem zaskoczeniem, że z doświadczenia Agassiego chce skorzystać właśnie Djoković, który może nie ma tak poważnych problemów osobistych, ale na pewno zboczył ze zwycięskiej ścieżki. – Moim nowym trenerem będzie ktoś, kto przechodził przez podobne problemy, co ja. Niewielu ludzi grało na podobnym poziomie, więc ciężko będzie kogoś takiego znaleźć – stwierdził serbski tenisista podczas konferencji prasowej w Madrycie.
Rozmowy zatem trwają, a przekonanie Agassiego do podjęcia się misji "rewitalizacji Djokovicia" nie będzie łatwe, bo 47-latek w ostatnim czasie mówił pytany o ewentualną współpracę z Nickiem Kyrgiosem, że skupia się na swoich dzieciach, które mają 15 i 13 lat oraz na szkółkach tenisowych które prowadzi wraz ze swoją żoną, także byłą tenisistką Steffi Graf. - Dlatego odpowiedź brzmi nie. Nie mógłbym tego zrobić tak, jakbym chciał - dodał Agassi.
REKLAMA
Postać Djokovicia, jego charakter, profesjonalizm oraz charyzma mogą zadziałać na Agassiego jak magnez. Czy Amerykanin podejmie rękawicę i podąży wraz z Novakiem trudną ścieżką? "Trudne ścieżki prowadzą do pięknych miejsc" - zachęca Djoković.
* Zdaniem ekspertów dobrym kandydatem na szkoleniowca Djokovicia byłby także Pete Sampras.
Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA