Ekstraklasa: mecz na szczycie nic nie zmienił. Zacięta walka o mistrzostwo trwa
Jagiellonia Białystok zremisowała z Legią Warszawa 0:0 w meczu grupy mistrzowskiej 35. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy.
2017-05-21, 20:25
Posłuchaj
Nie brakowało walki i emocji, zabrakło bramek, więc mecz na szczycie tabeli piłkarskiej ekstraklasy zakończył się podziałem punktów.
Oba zespoły starały się grać przede wszystkim tak, by nie stracić bramki. Akcji ofensywnych nie było zbyt wiele, w pierwszej połowie więcej miała ich Legia, choć statystyki mówią, że nie oddała wtedy żadnego celnego strzału. Mnóstwo było walki o piłkę, a między niektórymi zawodnikami iskrzyło, co było widać zwłaszcza po pojedynkach między pomocnikiem gospodarzy Jackiem Góralskim a liderem Legii Vadisem Odjidja-Ofoe.
Powiązany Artykuł

Ekstraklasa
W pierwszej połowie lepsze sytuacje bramkowe mieli goście. W 19. min. Adam Hlousek wygrał na lewej stronie pojedynek z Góralskim, zagrał piłkę w pole karne, ale Kasper Hamalainen z jedenastu metrów strzelił nad bramką Jagiellonii. Tuż przed przerwą, po dwójkowej akcji z Miroslavem Radoviciem, w dogodnej do strzału sytuacji znalazł się Guilherme, uderzył mocno, ale również spudłował.
W Jagiellonii najaktywniejszy w ataku był w pierwszej połowie Fiodor Cernych, ale albo dobrze bronił Arkadiusz Malarz, albo strzały litewskiego napastnika były niecelne.
Druga połowa, to nadal przede wszystkim uważna gra w defensywie obu zespołów. O ile w pierwszej połowie lekką przewagę miała Legia, to w drugiej nieco lepsza była Jagiellonia. W 66. min. miała okazję do zdobycia gola, ale po dobrej akcji Góralskiego z Cillianem Sheridanem piłka trafiła do Cernycha, który z linii pola karnego przestrzelił. W 75. min. trybuny (mecz w Białymstoku obejrzał komplet publiczności) na moment oszalały, bo Sheridan trafił do siatki, ale był na spalonym.
W 87. min. drugą żółtą kartkę, za faul na Góralskim, obejrzał Odjidja-Ofoe i od tego momentu Legia już praktycznie przestała atakować. Białostoczanie ambitnie starali się zdobyć bramkę na wagę trzech punktów (tuż przed ostatnim gwizdkiem Arkadiusz Malarz obronił strzał Karola Świderskiego), mecz jednak zakończył się - raczej sprawiedliwym - remisem
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 0:0
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Łukasz Burliga, Taras Romanczuk, Ivan Runje. Legia Warszawa: Thibault Moulin, Vadis Odjidja-Ofoe, Artur Jędrzejczyk. Czerwona kartka za drugą żółtą - Legia Warszawa: Vadis Odjidja-Ofoe (87).
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 22 394.
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen – Łukasz Burliga (58. Arvydas Novikovas), Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik – Jacek Góralski, Taras Romanczuk – Przemysław Frankowski, Konstantin Vassiljev (84. Karol Świderski), Fiodor Cernych (79. Dmytro Chomczenowski) – Cillian Sheridan.
Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Maciej Dąbrowski, Michał Pazdan, Adam Hlousek – Tomasz Jodłowiec, Thibault Moulin – Guilherme (90.+4 Michał Kopczyński), Vadis Odjidja-Ofoe, Kasper Hamalainen (80. Tomas Necid) – Miroslav Radovic (62. Dominik Nagy).
man
REKLAMA