KSW 39 Colosseum - Mariusz Pudzianowski ostro odpowiada po pytaniu o Manchester

To było drugie zwycięstwo z rzędu Mariusza Pudzianowskiego, natomiast Kowalczyk doznał swojej pierwszej porażki w zawodowej karierze MMA.

Powiązany Artykuł

KSW 39 Colosseum: Khalidov wygwizdany, szybka robota "Różala" i Popka. Pudzianowski wskazał miejsce Tyberianowi

W pierwszej rundzie przez ponad dwie minuty walka toczyła się w stójce, nie było zbyt wielu akcji.  "Pudzian” próbował obalić Tyberiusza, ale ten skutecznie uciekał. Gdy zegar wskazywał 90 sekund do końca rundy rozpoczęła się ostra wymiana ciosów, Pudzian postraszył rywala. Kowalczyk schodził do narożnika lekko utykając.

W drugiej rundzie po 60 sekundach walki w stójce Pudzianowski obalił rywala i zadał mu serię ciosów z z góry. Kowalczyk próbował uciec, ale nieskutecznie. Gdy Pudzianowski zaserwował mu mocny cios łokciem Kowalczyk odklepał, a sędzia Marc Goddard zakończył pojedynek.

Po walce, podczas rozmowy z dziennikarzami Mariusz Pudzianowski dzielił się wrażeniami dotyczącymi starcia z Tyberiuszem Kowalczykiem. "Pudzian" był także pytany o to, co myśli o kibicach, którzy wygwizdali Mameda Khalidova. Pudzian, ostro odpowiedział także na pytanie dziennikarza portalu PolskieRadio.pl dotyczące ostatnich wydarzeń w Manchesterze.

TAK ZAPOWIADALIŚMY WALKĘ BYŁYCH STRONGMANÓW >>>

Niepokonany w walkach MMA "Tyberian" w imponującym stylu wygrał wszystkie dotychczasowe walki w pierwszej rundzie. Legniczanin potrzebował niecałych 4 minut, aby znokautować  kolejno Tomasa Vaicickasa i Akopa Szostaka oraz poddać Tomasza Czerwińskiego. Na największej arenie sportowej w Polsce Kowalczyk stanie naprzeciwko odwiecznego rywala z czasów strongmanów, by odgryźć mu się za poprzednie porażki.

Powiązany Artykuł

Pudzianowski po czasach dominacji w zmaganiach siłaczy rozpoczął karierę MMA i od 8 lat pnie się systematycznie coraz wyżej w rankingach wagi ciężkiej w Polsce i na świecie. Najsilniejszy człowiek na świecie ma na koncie wygrane z Seanem McCorkle’em, Olim Thompsonem, Pawłem Nastulą, Rollesem Gracie i ostatnio Popkiem Monsterem.

ah