Polsat Boxing Night 7. Krzysztof Głowacki: MMA? To nie dla mnie
Na gali Polsat Boxing Night 7 do ringu wraca były mistrz świata Krzysztof Głowacki. W jakiej formie jest "Główka"? Posłuchajcie rozmowy z pięściarzem w "Trzeciej Stronie Medalu".
2017-06-19, 19:19
Posłuchaj
W sierpniu 2015 roku Krzysztof Głowacki osiągnął swój największy sukces w karierze - w Newark znokautował znanego Niemca Marco Hucka i został mistrzem świata federacji WBO w kategorii Cruiser. Potem obronił pas w Nowym Jorku pokonując Steve'a "USS" Cunninghama, ale we wrześniu zeszłego roku stracił pas na rzecz Ukraińca Oleksandra Usyka.
Teraz wraca po kontuzji. - Niesamowita męka, tyle nie wychodzić do ringu. Miałem operację łokcia. Kawał czasu, ale... zapierdzielam - powiedział. - W walce z Usykiem była niesamowita atmosfera. Przegrałem, ale tym razem będzie inaczej - dodał.
W trójmiejskiej Ergo Arenie na PBN 7 zmierzy się Niemcem tureckiego pochodzenia Hiznim Altunkayą. - Nic nie boli, oby tak zostało. Sparuję trzy razy w tygodniu. Do tego biegam, tarcze, itd. - opisywał w "Trzeciej Stronie Medalu".
- Boks to moja największa miłość. Uwielbiam bić się w ringu. Nie wiem, co będę robił, jak zakończę karierę. Rozumiem Gołotę, Adamka, że brakuje tych emocji - podkreślił. Był pod wrażeniem "walki stulecia", w której Anthony Joshua pokonał Władimira Kliczkę. MMA... średnio go interesuje. - Leżą w parterze, ściskają się, przytulają. To nie dla mnie - przyznał "Główka".
REKLAMA
kbc
REKLAMA