Messner dosadnie o współczesnym wspinaniu. "To większe ułatwienie niż korzystanie z tlenu"

2017-06-30, 15:55

Messner dosadnie o współczesnym wspinaniu. "To większe ułatwienie niż korzystanie z tlenu"
Reinhold Messner. Foto: Shutterstock

Legenda himalaizmu, pierwszy człowiek w historii, który stanął na wszystkich czternastu ośmiotysięcznikach, 72-letni Włoch Reinhold Messner uważa, że masowy rozwój turystyki zamienił wspinaczkę.

- Dzisiejsza wspinaczka nie ma nic wspólnego z tą tradycyjną uprawianą przed laty. Masowy rozwój turystyki spowodował, że dzisiejsza stała się dyscypliną sportu - powiedział w wywiadzie dla niemieckiej gazety "Heilbronner Stimme" Messner.

Powiązany Artykuł

Mount Everest FREE 1200_660.jpg
SERWIS SPECJALNY - GÓRY

Messner dodał jednak, że ludzie wspinają się na szczyty po przygotowanych trasach. - To dla nich większe ułatwienie niż korzystanie z butli tlenowych - zaznaczył pierwszy zdobywca wszystkich ośmiotysięczników dodając, że jego wypowiedź nie jest krytyką. - Chce jedynie zwrócić uwagę, że zmniejszyła się skala trudności w pokonywaniu szczytów. Miłośnicy gór robią to szybciej, przy mniejszym ryzyku.

Messner stwierdził także, że współczesne zdobywanie Mount Everestu, najwyższej góry świata nie ma nic wspólnego z tym, jak to się robiło przed laty. - Teraz niektórzy do bazy pod Everestem docierają helikopterem (...), a podczas sezonu szczyt atakuje nawet kilkaset osób. Cieszę się, że ja miałam okazję wejść na szczyt w innych okolicznościach - podkreślił.

Powiązany Artykuł

Everest 1200.jpg
Korek na Mount Everest. Polacy pełni obaw. "Nie przyjechaliśmy tu bić się z Szerpami"

Wspinacz stwierdził także, że ci, którzy wybierają się w góry powinni zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństw. - Ten, kto wspina się w górach wysokich musi brać pod uwagę to, że możesz tam umrzeć. W górach musisz też mieć szczęście, ponieważ istnieją czynniki, na które człowiek nie ma wpływu. Pogoda może się zmienić szybko, może zejść lawina - wyjaśnił Messner dodając jednak, że śmierć znanego i utytułowanego wspinacza Ueli Stecka, który zmarł w kwietniu na Mount Everest bardzo go zaskoczyła. 

- Ueli Steck miał zaledwie 40 lat, ale miał duże doświadczenie, był bardzo szybki, był absolutnym profesjonalistą. A jednak zmarł w górach - stwierdził Messner.

Messnerowi wejście na wszystkie czternaście szczytów sięgających powyżej ośmiu tysięcy metrów, bez zastosowania butli tlenowych: Mount Everest, K2, Czo Oju, Broad Peak, Nanga Parbat, Dhaulagiri, Manaslu, Kanczendzongę, Annapurnę, Lhotse, Makalu, Sziszapangmę, Gaszerbrum I i Gaszerbrum II zajęło szesnaście lat, a ostatniego ataku dokonał w 1986 roku. 

Powiązany Artykuł

Góry Karakorum droga do K2 1200 f.jpg
K2 dla Polaków? Już raz "lodowi wojownicy" musieli złożyć broń. Zdobycie funduszy trudniejsze od zdobycia szczytu?


Włoch pierwszy szczyt Nanga Parbat pokonał 27 czerwca 1970 roku, na ostatni Lhotse wszedł w 1986.

Jerzy Kukuczka ze zdobycia wszystkich ośmiotysięczników cieszył się jako drugi, ale Polak dokonał tego w czasie o połowę krótszym, a do historii himalaizmu przeszedł w 1987 roku, zdobywając Sziszapangmę. Messner powiedział wtedy do Polaka "nie martw się - nie jesteś drugi, jesteś wielki”.

ah, Heilbronner Stimme, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej