Euro U21: młodzieżowe gwiazdy, które... spadły na ziemię. Lista największych "niewypałów"

Najlepszym piłkarzem polskiego Euro U21 został wybrany Hiszpan Dani Ceballos. Czy podzieli losy niektórych gwiazd młodzieżowych mistrzostw Europy, które nic nie osiągnęły w "dorosłym" futbolu?

2017-07-01, 11:54

Royston Drenthe, czyli lepszy raper niż piłkarz. Najlepszy piłkarz Euro U21 z 2007 roku. Po turnieju trafił do Realu Madryt, gdzie był tylko tłem dla innych Los Blancos. Przebojowy lewy skrzydłowy, który pisze przeboje, ale nie na boisku. W wieku zaledwie 29 lat zakończył karierę i nagrywa rap. Po drodze grał m.in. we Władykaukazie czy Turcji. W każdym sezonie po kilkanaście meczów. W dorosłej kadrze Holandii zaliczył jeden mecz.

Marcel Gecov, czy za słaby (nawet) na Polskę. Rewelacja Euro U21 w 2011 roku. Wybrany został najlepszym pomocnikiem turnieju (4. miejsce drużyny), cztery lata wcześniej z kadrą naszych południowych sąsiadów zdobył wicemistrzostwo świata U19. Po turnieju w 2011 roku trafił ze Slovana Liberec do angielskiego Fulham. Zagrał tam... dwa mecze. Jeden mecz w dorosłej reprezentacji. Już(!) zawiesił buty na kołku, po tym jak nie udało mu się odrodzić w Śląsku Wrocław.

Powiązany Artykuł

U21 POLSKA 2017 - SERWIS SPECJALNY

Maceo Rigters, czyli przewrotka. W 2007 roku został królem strzelców (4 gole) i mistrzem Europy. Holandia nie grałaby o złoto z Serbią (4:1), gdyby nie jego gol przewrotką w ostatniej minucie półfinału z Anglią. Nie udało mu się zrobić kariery nawet w Australii, ale poleżał sobie chociaż na plaży w Gold Coast. Próbował jeszcze w amatorskiej drużynie z Amsterdamu, w końcu zakończył karierę.

REKLAMA

Youtube.com

Marcus Berg, czyli najlepszy z "niewypałów". Rekordzista wśród najlepszych strzelców MME (7 goli) i zawodnik nr 1 turnieju w 2009 roku. Wielkim zawodem nie był, ale wymagano od niego dużo większej kariery. Nie sprawdził się w PSV Eindhoven i HSV. Potem dwa razy król strzelców ligi greckiej w Panathinaikosie. Po tym sezonie poszedł za pieniędzmi do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W dorosłej kadrze "Trzech koron" od 2008 roku, 12 goli. Nie został następcą Zlatana.

Francesc Arnau, czyli jedyny z bramkarzy. Tylko on jako golkiper został wybrany najlepszym piłkarzem Euro U21 (w 1998). Produkt La Masii FC Barcelony, przez pięć lat tylko 24 razy między słupkami Blaugrany. Nie doczekał się meczu w barwach "La Roja".

Alberto Moreno, czyli najsłabszy z pokolenia. Wybrany do pierwszej drużyny mistrzostw i złoty medalista Euro U21 w 2013 roku. Z jego pokolenia wielkie kariery zrobili De Gea, Bartra, Isco, Koke, Thiago czy Morata, ale nie Moreno. Od trzech lat w Liverpoolu, w ostatnim sezonie tylko osiem meczów w podstawowym składzie.

REKLAMA

David Nugent, czyli król zaplecza. W najlepszej drużynie turnieju w 2007 roku. Strzela niemal jak na zawołanie w Championship, nigdy nie odnalazł się w Premier League. Zagrał jeden mecz w seniorskiej kadrze i... strzelił gola. Po meczu z Andorą już nigdy nie założył koszulki "Trzech Lwów".