Wimbledon: 11 lat przygody Agnieszki Radwańskiej. Najlepszy i ulubiony Szlem Polki
Agnieszka Radwańska przygotowuje się do występów na tegorocznym Wimbledonie. Przypominamy dotychczasową historię Polki na trawiastych kortach w Londynie, gdzie tenisistka z Krakowa osiągnęła swój na razie największy sukces w karierze.
2017-07-03, 07:15
Posłuchaj
Cezary Gurjew (PR1) - Agnieszka Radwańska na Wimbledonie w latach 2005 - 2016 (Przy muzyce o sporcie)
Dodaj do playlisty
Przygoda Agnieszki Radwańskiej z Wimbledonem rozpoczęła się dokładnie 12 lat temu. W 2005 roku Polka wygrała juniorski turniej kobiet na kortach All England Lawn Tennis and Croquet Club. W finale pokonała wówczas Austriaczkę Tamirę Paszek 6:3, 6:4.
Powiązany Artykuł
Wimbledon
- Wspomnienia niesamowite. To było coś, co faktycznie nikt się nie spodziewał - tym bardziej ja. Wygranie Wielkiego Szlema, nawet juniorskiego, było czymś niesamowitym. Pamiętam dokładnie, na którym korcie to było. Zresztą tego kortu już nie ma, bo został zburzony. Pamiętam to tak, jakby to było jeszcze wczoraj - powiedziała Agnieszka Radwańska w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
Od 2006 roku Radwańska grała już w turnieju głównym na trawiastych kortach w Londynie. Swój debiut zakończyła na 4. rundzie turnieju, potem w 2008 i 2009 roku dochodziła do ćwierćfinału zawodów. Przełomem okazał się Wimbledon 2012, w którym Polka zagrała w swoim pierwszym finale Wielkiego Szlema. Rozstawiona z numerem trzecim Agnieszka Radwańska przegrała na korcie centralnym z rozstawioną z numerem szóstym Amerykanką Sereną Williams 1:6, 7:5, 2:6. Z tego turnieju polska tenisistka najmilej wspomina mecz z Marią Kirilenko.
YouTube/NexusTennis
REKLAMA
- To może wszystkich zaskoczyć, ale z tego turnieju mój najlepszy mecz był w ćwierćfinale z Marią Kirilenko (wygrany z Rosjanką 7:5, 4:6, 7:5 - przyp. red.). To był bardzo dobry mecz i pamiętam go do dziś. Grałyśmy na "jedynce" (numer kortu - przyp.), potem przechodziłyśmy na centralny. Był to rok, który zapamiętam na długo - mówiło o turnieju z 2012 roku Agnieszka Radwańska.
Ubiegłoroczny Wimbledon Agnieszka Radwańska zakończyła na 4. rundzie. Po niezwykle dramatycznym spotkaniu, odpadła po porażce ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą 3:6, 7:5, 7:9.
- Nie udało się wyjść z 4. rundy, ale to i tak były bardzo dobre cztery mecze. Tyle że nie wygrałam tego ostatniego. Miałam piłkę meczową, bardzo dobrze się czułam, a widziałam, że dla Cibulkovej to będzie jej ostatni mecz. W ćwierćfinale już w ogóle się nie ruszała. Podejrzewam, że ja grałabym podobnie w ćwierćfinale - wspominała Wimbledon 2016 Agnieszka Radwańska w rozmowie z Polskim Radiem.
Łącznie Agnieszka Radwańska w turnieju głównym Wimbledonu wygrała 39 spotkań, przegrała 11, co daje jej 78 procent zwycięskich spotkań (najlepsza statystyka Polki spośród wszystkich turniejów Wielkiego Szlema). Jej największym sukcesem w karierze pozostaje finał tej imprezy z 2012 roku.
REKLAMA
Tegoroczny Wimbledon potrwa od 3 do 16 lipca. W pierwszej rundzie rozstawiona z numerem dziewiątym Agnieszka Radwańska zagra z Serbką Jeleną Janković.
Więcej wspomnień Agnieszki Radwańskiej z Wimbledonu w materiale Cezarego Gurjewa dla audycji "Przy muzyce o sporcie" radiowej Jedynki.
man, PolskieRadio.pl, PR1
REKLAMA