Lekkoatletyka: "sierotka" Marysia Andrejczyk walczy z czasem. "Życzcie mi zdrowia"
- Rehabilitacja idzie bardzo dobrze, mój nowy fizjoterapeuta jest zadowolony - mówiła Maria Andrejczyk w "Trzeciej Stronie Medalu" na antenie Trójki. Kiedy wróci do zawodów po kontuzji barku?
2017-07-03, 13:39
Posłuchaj
21-letnia oszczepniczka to wielka nadzieja polskiej lekkoatletyki. W zeszłym roku do medalu igrzysk olimpijskich w Rio zabrakło jej zaledwie dwóch centymetrów. Ten sezon miał należeć do niej, ale kariera wyhamowała przez kontuzję barku.
- Jestem stałą bywalczynią dworców, jeżdżę do różnych specjalistów - żartowała w "TSM". - Na razie nie startuję. Nie ma zdrowia, nie ma nic - dodała.
Niedługo w Bydgoszczy odbędą się młodzieżowe mistrzostwa Europy. Potem - w sierpniu - seniorskie mistrzostwa świata w Londynie. - Nie będę nic obiecywała. Jak wystartuję w tym sezonie super, ale jak nie to też OK. To jedna wielka niewiadoma. Mam nadzieję, że to wszystko kiedyś zaprocentuje - tłumaczyła Andrejczyk.
Nie żyje tylko samym sportem - studiuje filologię angielską i translatorykę. - Sesja poszła dobrze, zaliczone. Tylko jedna poprawka. Prawie trzy miesiące mnie nie było na uczelni - zdradziła. - Życzcie mi zdrowia - zakończyła.
REKLAMA
Trzecia strona medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.
kbc
REKLAMA