Wimbledon 2017: polskie singlistki na start. Idealne miejsce na powrót dla Radwańskiej
Mecz pierwszej rundy Wimbledonu z serbską tenisistką Jeleną Janković ma dać odpowiedź, czy Agnieszka Radwańska wraca na właściwe tory po kłopotach zdrowotnych z ostatnich miesięcy. We wtorek występ w Londynie zainauguruje również Magda Linette.
2017-07-04, 08:26
Posłuchaj
Celem finalistki Wimbledonu z 2012 roku jest przede wszystkim odbudowa formy, o czym mówi w rozmowie z Cezarym Gurjewem jej trener - Tomasz Wiktorowski (IAR)
Dodaj do playlisty
Korty Wimbledonu to wyjątkowe miejsce dla najlepszej polskiej tenisistki. To właśnie tutaj krakowianka była najbliżej triumfu w historii swoich wielkoszlemowych startów. W 2012 roku przegrała dopiero w finale z będącą wówczas poza zasięgiem wszystkich Sereną Williams. Wówczas jednak po drodze do Londynu zdołała wygrać trzy ważne turnieje. Pięć lat później jej forma z powodu problemów zdrowotnych jest daleka od optymalnej.
Infekcja wirusowa zakłóciła jej przygotowania do występów na ulubionej nawierzchni. Dość powiedzieć, że na trawie rozegrała w tym roku tylko jeden mecz - przegrany z Lauren Davis. Ale gdzie Polka ma sobie przypomnieć najlepsze momenty swojej gry, jeśli nie na obiektach All England Lawn Tennis and Croquet Club?
- Wreszcie po długim okresie czasu mogę powiedzieć, że jest trochę lepiej. Zaczynamy pracować "na plus" i wychodzić z tego dołka, który się pojawił - mówi w rozmowie z Polskim Radiem trener "Isi" Tomasz Wiktorowski.
Nieco bardziej ostrożny jest jej sparingpartner Dawid Celt. - Ciężko od niej czegokolwiek wymagać po tym, co się działo. Będziemy się cieszyć z każdego zwycięstwa, z każdej dobrej akcji, z każdego zdobytego punktu. Bo jak wracać, to tylko krok po kroku, małymi łyżeczkami - podkreślił.
REKLAMA
Radwańska z Janković zmierzą się w drugim meczu na korcie nr 2. Polka na kortach Wimbledonu rozegrała 50 pojedynków, z czego 39 wygrała. Przed nią dwunasty seniorski Wimbledon.
Wcześniej, bo o godz. 12.30 czasu polskiego na korcie nr 11 o pierwsze w historii zwycięstwo na Wimbledonie powalczy Magda Linette. 25-latka właśnie w tym roku odniosła swój największy sukces w Wielkim Szlemie. We French Open po raz pierwszy w karierze wystąpiła w trzeciej rundzie.
Rywalką 78. na światowej liście zawodniczki będzie 103. w tym zestawieniu Bethanie Mattek-Sands. Z charyzmatyczną Amerykanką Linette grała dotychczas raz i to z powodzeniem - pokonała ją w trzech setach w pierwszej rundzie ubiegłorocznej edycji turnieju w Miami.
W poniedziałek do drugiej rundy awansował Jerzy Janowicz.
REKLAMA
bor, PolskieRadio.pl, IAR
REKLAMA