Primera Division: Paulinho nowym piłkarzem FC Barcelony

Posłuchaj

Audycja "Życie nie tylko sportowe" Marcina Nowaka i Tomasza Kowalczyka - Tomasz Ćwiąkała i Tomasz Skrzypczyński o futbolowej rewolucji w Chinach (PR24)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

FC Barcelona od ponad miesiąca starała się sprowadzić piłkarza Guangzhou Evergrande, ale chiński klub nie chciał słyszeć o sprzedaniu zawodnika za niższą kwotę, niż suma odstępnego zapisana w jego kontrakcie.

Powiązany Artykuł

Transferowa zima pod znakiem chińskiej demonstracji siły

Część z 40 mln euro za transfer mogło trafić do byłego klubu Paulinho - ŁKS Łódź, ale ze względu na to, że polski klub w międzyczasie zbankrutował i pod nowym szyldem gra teraz w rozgrywkach - nie zobaczy ani jednego euro. Pieniądze zamiast do ŁKS (około 150-200 tys. euro, czyli 0,5 proc. wartości transferu) trafią w myśl przepisów FIFA do PZPN. Związek już zapowiada, że przeznaczy je na szkolenie młodzieży.

YouTube/iNJRHD

Paulinho to wychowanek Pão de Açúcar. W 2006 roku trafił do nieistniejącego już litewskiego klubu FC Vilnius. Rok później grał już w ŁKS Łódź, gdzie spędził jeden sezon. W tym czasie na polskich boiskach rozegrał 22 spotkań, zdobywając jednego gola (w krajowym pucharze). Następnie powrócił do Brazylii, gdzie najpierw grał rok w zespole Serie B - Bragantino, a potem przeniósł się do Corinthians.

Po trzech sezonach w zespole z Sao Paulo przyszedł czas na pierwszy duży transfer. Pomocnik trafił do angielskiej Premier League. W 2013 roku Paulinho przeszedł do Tottenhamu Hotspur za około 20 mln euro. Brazylijczyk nie spełnił jednak oczekiwań pokładanych w nim przez włodarzy "Kogutów" i został po dwóch sezonach sprzedany do chińskiego Guangzhou Evergrande za 14 mln euro, gdzie trenerem jest były selekcjoner Brazylii - Luiz Felipe Scolari.Od tamtej pory Paulinho rozegrał w tym klubie łącznie 95 spotkań, w których zdobył 28 goli. Teraz przyszedł czas na kolejny wielki transfer - do FC Barcelony.

- Sprzedaż Paulinho to strata dla Guangzhou Evergrande, ale dobra wiadomość dla chińskiego futbolu - powiedział były już szkoleniowiec Brazylijczyka - Luiz Felipe Scolari. - To dowód na to, że największe kluby świata śledzą rozgrywki chińskiej Superligi - dodał trener.

Paulinho włodarzy Barcelony zapewne przekonał nie tylko występami w lidze chińskiej, ale przede wszystkim - w reprezentacji. 29-latek jest jednym z kluczowych zawodników kadry prowadzonej przez Tite. Do tej pory wystąpił w 41. spotkaniach "Canarinhos", w których strzelił 9 goli. Tylko w tym roku zdobył m.in. hat-tricka w meczu eliminacji do MŚ w Rosji 2018 z Urugwajem.

YouTube/born4football

man, PolskieRadio.pl