EuroBasket 2017: gang Taylora nawiąże do "srebrnych chłopców" Zagórskiego i Adama Wójcika?
Reprezentacja Polski w koszykówce już po raz 28. zagra w mistrzostwach Europy. Czy podopieczni Mike'a Taylora nawiążą do słynnego sukcesu podopiecznych Witolda Zagórskiego?
2017-08-30, 17:50
Posłuchaj
Pierwsze mistrzostwa Europy w koszykówce mężczyzn rozegrano w 1935 roku, ale Polacy na szwajcarski turniej nie zakwalifikowali się. Obecna reprezentacja może jednak na razie pomarzyć o formie i sukcesach tej przedwojennej. W 1937 roku wywalczyliśmy czwarte miejsce, a dwa lata później na Litwie (to był wtedy hegemon, sięgający nawet po mistrzostwo świata), brązowy medal.
Youtube.com
W 1963 roku Polska dostała organizację mistrzostw Europy. Ta arenę imprezy wybrano wrocławską Halę Ludową. Słynny trener Witold Zagórski grę oparł na dwóch wieżach - operujących pod koszem Mieczysławie Łopatce i Bohdanie Likszo.
REKLAMA
Do dziś krążą legendy jak do Polski przyjeżdżali wysłannicy Realu Madryt, a nawet klubów NBA, które chciały Likszę u siebie. Komuna zabraniała takich wyjazdów, o czym później przekona się najwybitniejszy polski piłkarz, Kazimierz Deyna. W grupie Polacy grali imponująco. Przegrali tylko z ZSRR, gdzie zamiast Rosjan pierwsze skrzypce grali kochający basket Litwini i Łotysze. Najlepszy mecz Polacy rozegrali w półfinale, gdy ograli potężną Jugosławię z legendarnymi Koracem czy Daneu. Finału z ZSRR, wiadomo, wygrać nie można było.
Zagórski trenował kadrę aż do 1975 roku. Zdobył jeszcze dwa brązy ME, piąte miejsce na mistrzostwach świata (obecnie sytuacja nie do wyobrażenia) i dwa szóste miejsca na igrzyskach.
Polska miała potem wybitnych zawodników jak Młynarski czy Zelig, ale sukcesów nie osiągała. Najbliżej była w 1997 roku, gdy kilka minut dzieliło ją od pokonania Grecji i awansu do półfinału. Lider tamtej ekipy - Adam Wójcik - zmarł kilka dni temu. Miał zaledwie 47 lat.
REKLAMA
Youtube.com
W 2009 roku Polska znowu zorganizowała ME. Gortat, Lampe i Ignerski grali naprawdę dobrze, ale wystarczyło to do zdobycia "tylko" dziewiątego miejsca. Z ostatniego EuroBasketu wróciliśmy na 11. miejscem.
Kuba Czernikiewicz, PolskieRadio.pl
REKLAMA