US Open 2017: Amerykanki niegościnne w Nowym Jorku. Stephens i Williams w półfinale
Amerykanka Sloane Stephens pokonała rozstawioną z "16" Łotyszkę Anastasiję Sevastovą 6:3, 3:6, 7:6 (7-4) w ćwierćfinale turnieju US Open. Awans do półfinału wywalczyła także Venus Williams.
2017-09-06, 08:22
Stephens w pierwszym secie kontrolowała przebieg wydarzeń, a w drugim Sevastova, to sytuacja nie była tak jednoznaczna. W niej Amerykanka przegrywała 1:3, ale zdołała odrobić straty, a tie-breaka wygrała pewnie. W trakcie inauguracyjnej partii mająca problemy z udem Łotyszka skorzystała z przerwy medycznej. Była to pierwsza konfrontacja tych tenisistek.
Reprezentantka gospodarzy po raz drugi w karierze wystąpi w półfinale imprezy wielkoszlemowej. W 2013 roku dotarła do tego etapu w Australian Open. W Nowym Jorku jej najlepszym wynikiem była dotychczas 1/8 finału sprzed czterech lat. Jest pierwszą od 20 lat nierozstawioną Amerykanką w najlepszej czwórce tego turnieju. Poprzednio była nią Venus Williams.
24-letnia tenisistka w ubiegłym roku zmagała się z kontuzją stopy i musiała poddać się operacji. W poprzednim sezonie zakończyła starty udziałem w sierpniowych igrzyskach w Rio de Janeiro. W tym wróciła do zmagań na początku lipca.
- Biegam wszędzie po korcie i pocę się, a mój warkocz lata w powietrzu. To wszystko jest wspaniałe. Jestem szczęśliwa, że znów mogę rywalizować - podkreśliła z uśmiechem.
Długa przerwa w grze skutkowała znaczącym pogorszeniem się jej pozycji w światowym rankingu, choć ostatnio skutecznie odrabia straty. Jeszcze w pierwszej połowie sierpnia była w nim 934. (jej najwyższa pozycja to 11.), a teraz jest 83. Dzięki awansowi do półfinału US Open w poniedziałek wróci do czołowej "40".
Jej kolejną rywalką w Nowym Jorku będzie rozstawiona z "dziewiątką" Venus Williams, która pokonała Czeszkę Petrę Kvitova (13.) po zaciętym, trzysetowym boju, który skończył się tie-breakiem 6:3, 3:6, 7:6 (7:2).
REKLAMA
Venus w 2017 roku w wielkoszlemowych imprezach prezentuje najwyższy poziom. Osiągnęła finały Australian Open i Wimbledonu, a bilans jej meczów to 20-3. Po US Open wróci do Top 5 rankingu po raz pierwszy od stycznia 2011 roku.
ah
REKLAMA