ME siatkarek: Polska vs. Węgry. Polskie lwice zapolują na awans. Kolejną ofiarą Węgierki?
Polskie siatkarki po zwycięstwie nad Niemkami 3:2 w pierwszym meczu mistrzostw Europy rozgrywanych w Gruzji i Azerbejdżanie już w drugim spotkaniu grupowym mogą zapewnić sobie udział w kolejnej fazie turnieju. W sobotnim pojedynku biało-czerwone zmierzą się z Węgierkami.
2017-09-23, 14:25
Posłuchaj
Reprezentacja Polski siatkarek rywalizację w mistrzostwach Europy rozpoczęła od zwycięstwa. Biało-czerwone pokonały w Baku drużynę Niemiec 3:2 (23:25, 25:15, 18:25, 25:23, 15:5). Kapitan polskiej ekipy, Joanna Wołosz przyznała po meczu inauguracyjnym, że było to bardzo stresujące spotkanie, ale zespół poradził sobie z tak dużą presją.
Najlepszą zawodniczką meczu z Niemkami była polska atakująca, Malwina Smarzek, która zdobyła 36 punktów. Agnieszka Kąkolewska 5-krotnie zablokowała rywalki, Agata Witkowska bezbłędnie przyjmowała zagrywkę. Według libero biało-czerwonych o wygranej zdecydować mogła też sportowa złość, szczególnie w czwartym, wygranym secie, gdy sędziowie podejmowali decyzję na korzyść rywalek. - Wtedy obudziły się w nas lwice - stwierdziła w rozmowie z Polskim Radiem Witkowska.
W kolejnym meczu Polki zmierzą się z Węgierkami. Oba zespoły miały okazję spotkać się przed rokiem w kwalifikacjach do czempionatu Starego Kontynentu. Podopieczne Jacka Nawrockiego wygrały dwukrotnie 3:1 i 3:0. Węgierki swojej szansy musiały szukać w barażu, w którym okazały się lepsze od Rumunek.
Powiązany Artykuł

Koncert Malwiny Smarzek, Polki wygrały z Niemkami na inaugurację
W węgierskiej reprezentacji nie ma zbyt wielu znanych zawodniczek. Kibice w Polsce mogą pamiętać jedną z obecnych liderek zespołu Ritę Bokorne Liliom, która kilka lat temu reprezentowała barwy Stali Mielec i Pałacu Bydgoszcz, a później grała m.in. w lidze włoskiej i tureckiej. Z kolei pierwsza rozgrywająca Zsuzsanna Talas od nowego sezonu występować będzie w Proximie Kraków.
Węgrzy coraz mocniej stawiają na żeńską siatkówkę, która blisko 40 lat temu sięgała po medale mistrzostw Europy. Reprezentacja tego kraju wygrała w 2015 roku Ligę Europejską, a w tym sezonie triumfowała w cyklu World Grand Prix trzeciej dywizji. Węgry też będą jednym z współgospodarzy ME w 2019 roku (razem z Polską, Czechami i Turcją).
Na inaugurację turnieju Węgierki tylko w pierwszym secie postawiły się Azerkom, prowadziły nawet 21:18, ale ostatecznie przegrały całe spotkanie 0:3.
REKLAMA
Polskie siatkarki medale mistrzostw Europy zdobywały 11 razy. Dwukrotnie (w 2003 i 2005 roku) te z najcenniejszego kruszcu. Po raz ostatni z krążka cieszyły się w 2009 roku, kiedy na turnieju w Polsce zdobyły brąz. Dwa lata temu przegrały w ćwierćfinale z Holandią 1:3.
Po raz pierwszy od dekady biało-czerwone stają przed szansą osiągnięcia lepszego wyniku od panów. Aby tak się stało, muszą awansować do ćwierćfinału. - Nad nami nie ciąży taka presja, jaką czuli nasi koledzy - stwierdziła bohaterka meczu z Niemkami Malwina Smarzek.
Mecz Polski z Węgrami rozpocznie się o godz. 16 naszego czasu.
(ah)
REKLAMA
REKLAMA