Zbigniew Klęk. Trener, który wychował Rafała Majkę i Tomasza Marczyńskiego
Kończy się kolarski sezon, bardzo udany dla Polaków. Imponująco spisali się zwłaszcza podczas hiszpańskiej Vuelty, na której dwa etapy wygrał Tomasz Marczyński, a jeden Rafał Majka. Z ich pierwszym trenerem - Zbigniewem Klękiem - rozmawiał Andrzej Grabowski.
2017-10-04, 09:06
Posłuchaj
- Marczyński już od młodzika wyróżniał się charyzmą. Miał bardzo duże predyspozycje, przede wszystkim do jazdy na czas. Do tego klasyki - opisywał Klęk, który opiekował się kolarzami w klubie Krakus BBC Czaja Swoszowice.
- Rafał Majka? Upór, dążenie do doskonałości - wspominał, choć dodał, że późniejszy medalista olimpijski miewał chwile zwątpienia. Klęk zdradził, że Marczyński na początku "miał problemy z jeżdżeniem w grupie". - Gdy wygrał kryterium w Sosnowcu jako młodzik, wszystko się zmieniło - powiedział.
Kolarze jako młodzi zostali "ochrzczeni", Marczyński "Mańkiem", a Majka "Zgredem". - Rafał, jak kupił sobie za pierwszy kontrakt samochód BMW, dostał tablicę rejestracyjną "Zgred" - mówił Klęk w rozmowie z Andrzejem Grabowskim.
Cała rozmowa z trenerem Zbigniewem Klękiem w dźwięku dołączonym do artykułu.
REKLAMA
kbc
REKLAMA