Rosja 2018: Messi wyjął sztylet z ciała Argentyny. "Boski poziom, nadzwyczajny, wszechmocny"
Dziennikarze w Argentynie nie mają wątpliwości, komu zawdzięczają zwycięstwo piłkarskiej reprezentacji nad Ekwadorem 3:1 i awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. "Lionel Messi był na boskim poziomie. Jest nadzwyczajny i wszechmocny" - pisano.
2017-10-11, 11:03
Posłuchaj
Przed ostatnią kolejką eliminacji w strefie Ameryki Płd. Argentyna była "pod ścianą". Zajmowała szóste miejsce i aby znaleźć się w premiowanej bezpośrednim awansem czwórce musiała nie tylko wygrać w Quito z Ekwadorem, ale też liczyć na korzystne wyniki w innych spotkaniach. Dodatkowym utrudnieniem był fakt, że mecz rozgrywany był na wysokości 2850 m n.p.m., przy niskim ciśnieniu i mniejszej gęstości powietrza.
"Albicelestes" stracili bramkę w pierwszej minucie, ale hat-trick Messiego zapewnił im wygraną 3:1 i awans na turniej w Rosji z trzeciego miejsca.
"Dramatyczny, pełen emocji, niezapomniany" - napisano o wtorkowym wieczorze na stronie internetowej dziennika "La Nacion".
Powiązany Artykuł
![messi1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/7491bc3f-2c97-47f3-9610-e3c614fed91d.jpg)
Messi bohaterem, Argentyna na mundialu
"Po sztylecie wbitym w 40. sekundzie, drużyna prowadzona przez Jorge Sampaolego złapała oddech i zaczęła uczestniczyć w meczu. Messi wiedział, że to jest TA noc, że mundialowy sen Argentyny zależy od jego dyspozycji – i stanął na wysokości zadania" – oceniono.
Dziennikarze serwisu internetowego dziennika "Ole" zatytułowali swoją relację, opatrzoną zdjęciem cieszącego się z bramki Messiego: "Na wysokości Boga".
"W Quito uczucie, że nie awansujemy, było wyczuwalne. To było jak granie z toną materiałów wybuchowych na plecach, ale na szczęście "eksplodował" tylko Messi. Był wszechmocny na wysokości prawie 3000 m i zabiera nas do Rosji" - cieszył się sprawozdawca.
Argentyna wygrała mecz w Ekwadorze po raz pierwszy od 2001 roku. Od tego czasu poniosła tam dwie porażki i raz zremisowała.
"Wygraliśmy przekonująco tam, gdzie zwycięstwo jest zawsze trudne, prawie niemożliwe. Całe szczęście, że Messi jest Argentyńczykiem. Pomogliśmy mu zakwalifikować się do mistrzostw świata" - powiedział na konferencji prasowej selekcjoner Sampaoli.
"Albicelestes", finaliści mistrzostw w Brazylii przed trzema laty, brali udział we wszystkich mundialach od 1974 roku włącznie. Oprócz nich miejsce w Rosji wywalczyły także Brazylia, Urugwaj i Kolumbia, a w barażu z Nową Zelandią zagra Peru.
kbc
REKLAMA