WTA Hongkong: Agnieszka Radwańska zakończyła sezon. Stosur na koniec poczęstowała Polkę "bajglem"

Radwańska, która była rozstawiona z "czwórką", wcześniej w Hongkongu pokonała reprezentantkę gospodarzy Ling Zhang 6:1, 6:2.

O sukcesie Polki w pierwszym secie pojedynku ze Stosur zdecydowało przełamania podania rywalki w szóstym gemie. 

W drugiej partii, także wyrównanej, rywalka Polski znacznie przyspieszyła, a najciekawsze były dwa ostatnie gemy. Najpierw w 11. Radwańska nie wykorzystała dwóch okazji na przełamanie Australijki, a w następnym z szansy skorzystała Stosur, choć wcześniej 28-letnia krakowianka obroniła dwie piłki setowe. 

W decydującej odsłonie 43. w klasyfikacji tenisistek Stosur dominowała już wyraźnie, a zniechęcona Polka popełniała coraz więcej błędów, łącznie z podwójnymi serwisowymi.

Zajmująca 18., najniższe od dziewięciu lat, miejsce w rankingu WTA Tour Radwańska doznała czwartej porażki w piątej potyczce ze Stosur w imprezach tego cyklu. Wygrała tylko ich pierwszy pojedynek - w Indian Wells w 2009 roku. Polka odniosła jeszcze zwycięstwo w styczniu 2014 w meczu Pucharu Hopmana. 

Był to ostatni turniej w tym sezonie, do którego zgłosiła się Radwańska. Już wcześniej zawodniczka, która w tym roku zmagała się z kryzysem formy i licznymi kłopotami zdrowotnymi, straciła szanse na zakwalifikowanie do WTA Finals w Singapurze. Podopiecznej trenera Tomasza Wiktorowskiego zabraknie w mastersie po raz pierwszy od 2010 roku.

ah