Boris Becker skończył 50 lat. "Nie czuję się Niemcem, chcę być pochowany na Wimbledonie"
50. urodziny słynnego Borisa Beckera. Z tej okazji były niemiecki tenisista udzielił kontrowersyjnego wywiadu telewizji ARD.
2017-11-22, 16:35
W singlu Becker wygrał sześć wielkoszlemowych turniejów, do dzisiaj jest najmłodszym tenisistą, który triumfował na Wimbledonie. Potem dołożył jeszcze dwa triumfy na SW19, zwycięstwo w US Open, a dwa razy okazał się najlepszy w Australian Open. W turnieju Masters zwyciężał pięć razy.
Nie szło mu tylko na ziemnych kortach Rolanda Garrosa w Paryżu, gdzie najdalej doszedł do półfinału (dwa razy).
Pseudonim "Boom Boom" wziął się od doprowadzonego do perfekcji stylu serve and volley, czyli atomowego serwisu i biegu do siatki, kończonego skutecznym wolejem.
REKLAMA
Rudowłosy zawodnik niedawno ogłosił bankructwo. Na korcie zarobił ponad 22 miliony dolarów. Jak podał, jego długi przekroczyły 50 mln.
- Raczej już nigdy nie wrócę do Niemiec. Mam niemiecki paszport, ale nie czuję się Niemcem. Moim domem jest Londyn - powiedział telewizji ARD.
Dodał, że chce być pochowany na cmentarzu Gap Road, leżącego niedaleko kortów, gdzie rozbłysła jego kariera.
kbc
REKLAMA
REKLAMA