WTA: gorzej już być nie może? Radwańska przed nowym sezonem
Agnieszka Radwańska podczas dwutygodniowego pobytu w Dubaju przygotowywała się do przyszłorocznych startów, m.in. trenując na plaży. - Nie sądzę, by nowy sezon mógł być gorszy niż miniony - zaznaczyła cytowana przez portal Sport360 tenisistka.
2017-12-07, 18:29
Radwańska przyznała, że po raz pierwszy miała okazję ćwiczyć na plaży, przygotowując się do sezonu. Z uśmiechem zaznaczyła, że łatwo nie było, ale chwaliła sobie przełamanie treningowej rutyny.
- Było boleśnie i wciąż odczuwam tego skutki. Ale uważam, że to naprawdę fajnie móc robić coś nowego. Przez tyle lat obecności w tourze ciągle ćwiczy się te same rzeczy, miliony razy powtarza się te same uderzenia. Bieganie po plaży było więc nowością - podsumowała.
W Dubaju 28-letnia Polka skupiała się na przygotowaniu fizycznym. Zapewniła, że pod tym względem czuje się dobrze i ma nadzieję, że kłopoty zdrowotne, które nękały ją w mijającym roku, są już za nią.
Agnieszka Radwańska Odbudowa rankingu to coś nowego, ale cóż, tak to bywa. Zwłaszcza po tym wszystkim, co się wydarzyło w tym roku. Muszę powiedzieć, że teraz wiele zawodniczek gra na naprawdę wysokim poziomie i jest wiele wchodzących dopiero do tenisa dziewczyn, które prezentują świetną grę. Z każdym rokiem jest coraz trudniej i trzeba pracować coraz ciężej, by utrzymać się w stawce
- Fizycznie - jak na razie - jest ok, jestem zdrowa, a ze stopą jest znacznie lepiej niż było. Pracowałam nad tym już od dłuższego czasu i liczę, że przyszły rok będzie lepszy - dodała.
REKLAMA
Cel - odbudować ranking
Z powodu często nękających krakowiankę kontuzji i chorób wycofała się w ostatnim sezonie aż z pięciu turniejów, a do kilku przystępowała osłabiona i bez odpowiedniego przygotowania. Daleka od swojej najlepszej formy zawodniczka zaczynała rok jako trzecia, a zakończy go jako 28. rakieta świata. Po raz pierwszy od 2010 roku na koniec sezonu zabraknie jej w czołowej "ósemce".
- Z pewnością był to bardzo trudny rok. Zmagałam się z kilkoma urazami i wirusami. Było naprawdę ciężko przystępować bez przygotowania właściwie do każdego turnieju wielkoszlemowego. Modliłam się już, by ten rok się skończył. Zamierzam zacząć starty zaraz na początku następnego. Zobaczymy, jak pójdzie, ale nie sądzę, by nowy sezon mógł być gorszy niż miniony - zapewniła.
Radwańską czeka teraz walka o poprawę pozycji w rankingu. Zastrzegła ona jednak, że konkurencja będzie silna. - Odbudowa rankingu to coś nowego, ale cóż, tak to bywa. Zwłaszcza po tym wszystkim, co się wydarzyło w tym roku. Muszę powiedzieć, że teraz wiele zawodniczek gra na naprawdę wysokim poziomie i jest wiele wchodzących dopiero do tenisa dziewczyn, które prezentują świetną grę. Z każdym rokiem jest coraz trudniej i trzeba pracować coraz ciężej, by utrzymać się w stawce - przekonywała.
Przyszłoroczne występy Radwańska zainauguruje turniejem WTA w Auckland, który odbędzie się w dniach 1-13 stycznia.
REKLAMA
bor
REKLAMA