Australian Open: Koreańczyk wyeliminował Djokovicia w 1/8 finału

Sześciokrotny triumfator wielkoszlemowego Australian Open Novak Djoković odpadł w 1/8 finału tegorocznej edycji turnieju w Melbourne. Rozstawiony z "14" serbski tenisista przegrał z 58. w światowym rankingu Koreańczykiem Hyeonem Chungiem 6:7 (4-7), 5:7, 6:7 (3-7).

2018-01-22, 12:52

Australian Open: Koreańczyk wyeliminował Djokovicia w 1/8 finału

Djoković startem w Australian Open wrócił do rywalizacji po półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją łokcia. Długa przerwa w grze sprawiła, że znacząco pogorszyło się jego miejsce w rankingu. W ostatnich dniach przyznał, że nie jest jeszcze w 100 procentach zdrowy. W trzeciej rundzie miał kłopoty z dolną częścią pleców, w poniedziałek również był daleki od swojej normalnej dyspozycji.

Kilka razy popisał się efektownymi zagraniami, ale bardzo często zdarzały mu się autowe zagrania. Nieraz uśmiechał się wymownie, zaciskając przy tym zęby z bólu i rozciągając odmawiające mu posłuszeństwa mięśnie nóg.

30-letni Serb w dwóch pierwszych setach musiał odrabiać znaczące straty. W pierwszym przegrywał 0:4, a w drugim 1:4. Choć w obu przypadkach doprowadził do wyrównania, to w końcówkach lepszy był młodszy o dziewięć lat Chung. W trzeciej partii nie brakowało przełamań, ale walka trwała "gem za gem", a zwycięzcę musiał wyłonić tie-break. Tuż przed nim były lider światowego rankingu, po doprowadzeniu do remisu 6:6, zachęcał publiczność do głośniejszego dopingu. W tej części meczu jednak znowu Azjata mu odskoczył (3-0). Punkt, za sprawą którego zawodnik z Belgradu doprowadził do remisu, był ostatnim, jaki zdobył w tym spotkaniu. Mocno uderzający i szybko przemieszczający się po korcie Chung, którego znakiem rozpoznawczym są białe okulary, zdominował wyżej notowanego i bardziej utytułowanego przeciwnika.

REKLAMA

- Moje marzenie się spełniło. Kiedy byłem młodszy, to starałem się naśladować Novaka, bo był moim idolem. W tie-breaku trzeciego seta starałem się zachować spokój. Powtarzałem sobie w myślach, że w razie czego będą miał jeszcze dwie kolejne szanse na wygranie tego pojedynku. Mógłbym jeszcze biegać kolejne dwie godziny po korcie. W końcu jestem młodszy niż Novak - podsumował z uśmiechem Azjata.

Zrewanżował się utytułowanemu Serbowi za porażkę w ich jedynym wcześniejszym spotkaniu. Dwa lata temu - w pierwszej rundzie Australian Open - wyżej notowany z graczy wygrał bez straty seta.

Serb pochwalił rywala za poniedziałkowy występ. - Świetnie się zaprezentował. Zasłużył na zwycięstwo. Gdy tylko był w opałach, to stosował wspaniałe minięcia, a z głębi kortu był niczym mur - ocenił zdobywca 12 tytułów wielkoszlemowych.

Djoković po raz 11. w karierze wystąpił w 1/8 finału w Melbourne. Triumfował w tej imprezie sześć razy - w latach 2008, 2011-13 i 2015-16. Wraz z reprezentantem gospodarzy Royem Emersonem, który wygrywał w latach 1961 i 1963-1967 - jest rekordzistą w klasyfikacji wszech czasów. W poprzednim sezonie odpadł w drugiej rundzie, przegrywając sensacyjnie z Denisem Istominem z Uzbekistanu.

REKLAMA

Chung jest pierwszym reprezentantem Korei Południowej, który dotarł do ćwierćfinału w Wielkim Szlemie. W poprzedniej rundzie w Melbourne wyeliminował rozstawionego z "czwórką" Niemca Alexandra Zvereva, dotychczas mógł się pochwalić w Wielkim Szlemie co najwyżej dotarciem do trzeciej rundy (w Melbourne do drugiej). Jego kolejnym rywalem będzie sprawca innej niespodzianki - Amerykanin Tennys Sandgren. 97. w rankingu ATP gracz pokonał rozstawionego z "piątką" Austriaka Dominica Thiema 6:2, 4:6, 7:6 (7-4), 6:7 (7-9), 6:3.

Jesienią 21-letni Azjata wygrał organizowaną dla najlepszych zawodników młodego pokolenia imprezę Next Gen ATP Finals. Dotychczas znajdował się nieco w cieniu m.in. wspomnianego Zvereva czy Kanadyjczyka Denisa Shapovalova i Rosjanina Andrieja Rublowa.

Wyniki poniedziałkowych meczów 1/8 finału turnieju mężczyzn w wielkoszlemowym tenisowym Australian Open:

Tomas Berdych (Czechy, 19) - Fabio Fognini (Włochy, 25) 6:1, 6:4, 6:4
Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Marton Fucsovics (Węgry) 6:4, 7:6 (7-3), 6:2
Tennys Sandgren (USA) - Dominic Thiem (Austria, 5) 6:2, 4:6, 7:6 (7-4), 6:7 (7-9), 6:3
Hyeon Chung (Korea Płd.) - Novak Djokovic (Serbia, 14) 7:6 (7-4), 7:5, 7:6 (7-3)

Pary ćwierćfinałowe:
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 3) - Kyle Edmund (W.Brytania)
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Marin Cilic (Chorwacja, 6)
Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Tomas Berdych (Czechy, 19)
Tennys Sandgren (USA) - Hyeon Chung (Korea Płd.)

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej