Bundesliga: świąteczny "Der Klassiker". Wygrana z Dortmundem zapewni Bayernowi szósty z rzędu tytuł mistrzowski?

W ramach 28. kolejki niemieckiej ekstraklasy podopieczni Juppa Heynckesa podejmą na Allianz Arena w Monachium zespół Borussii Dortmund. Kwestia mistrzostwa jest już rozstrzygnięta, pozostaje akcent ze strony Bayernu i ewentualne "potknięcie" ze strony wicelidera Schalke 04. 

Dla obu ekip "Der Klassiker" to rzecz święta - najbardziej spektakularny mecz w ramach Bundesligi, który przyciąga uwagę wielu kibiców na całym świecie. W tym roku jednak "Bawarczycy" na tyle zdominowali ligę, że kwietniowe starcie jest dla gospodarzy spotkaniem wyłącznie o prestiż i zakończeniem rywalizacji o tytuł mistrzowski.

Z kolei podopieczni Petera Stoegera wciąż pozostają w grze. Dortmund walczy o drugie miejsce w tabeli, które pozwoli im w przyszłym sezonie na grę w Lidze Mistrzów. Aktualnie wiceliderem pozostaje rywal z Zagłębia Ruhry czyli Schalke 04. 

- Cel jest jasno zdefiniowany: Bayern chce zostać najlepszą drużyną w Niemczech, my chcemy być tym drugim najlepszym zespołem - jeszcze tego nie osiągnęliśmy. Chcemy coś mieć z tego meczu - przyznał na konferencji prasowej przed podróżą do Monachium trener BVB Peter Stoeger. 

REKLAMA

Wcześniej drużyna Borussii spotkała się z "Bawarczykami" w Monachium w ramach rozgrywek Pucharu Niemiec. Lepszy okazał się zespół Heynckesa, tym bardziej dortmundczycy będą chcieli się zrewanżować za odpadnięcie z pucharu.

- Sposób w jaki się broniliśmy nie zadziałał prawidłowo - dodał austriacki szkoleniowiec.

W Monachium panuje zupełnie inna atmosfera. Klub ze stolicy Bawarii wciąż pozostaje w walce o potrójną koronę. Monachijczycy w Lidze Mistrzów zagrają z hiszpańską Sewillą, z kolei w Pucharze Niemiec rywalem będzie Bayer Leverkusen. 

- Mamy to z tyłu głowy. Życzylibyśmy sobie, żeby wszystko było jasne już w sobotę. Ostatnie sześć tytułów zapewnialiśmy sobie na wyjeździe. Nasi kibice zasługują na to, żeby cieszyć się z niego u siebie. Niestety, jesteśmy też zależni od innych, nie na wszystko mamy wpływ - powiedział na łamach oficjalnej strony klubu Arjen Robben.

REKLAMA

Spotkanie w Monachium rozpocznie się o godzinie 18.30, natomiast Schalke swój mecz zakończy ok. 17.30. Piłkarze Bayernu, w tym Lewandowski będą już zatem wiedzieli, czy z poprzednim klubem Polaka powalczą o postawienie kropki nad "i" czy tylko o prestiż.

Aktualnie Bayern ma na swoim koncie 66 punktów (tyle samo zdobytych bramek przy 20 straconych), z kolei Borussia zgromadziła do tej pory 48 oczek (54 bramki, 33 stracone). Wicelider Schalke 04 ma w tej chwili 49 pkt (41:33).

W meczu przeciwko byłemu klubowi Lewandowski może umocnić się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców. Polak ma 23 gole, o 10 więcej od Nilsa Petersena z Freiburga i Pierre'a Emericka Aubameyanga, przy czym Gabończyk w styczniu przeniósł się z BVB do Arsenalu Londyn i już nie powiększy dorobku.

Dla Bayernu Monachium może być to szósty z rzędu tytuł mistrzowski i dwudziesty szósty w historii klubu. Od sezonu 2012/2013 monachijczycy nieprzerwanie triumfują na boiskach niemieckiej ekstraklasy. 

REKLAMA

Możliwe składy wg "Kickera":

Bayern Monachium: Ulreich - Kimmich, J. Boateng, Hummels, Alaba - Javi Martinez - T. Müller, Vidal - Robben, F. Ribery - Lewandowski

Borussia Dortmund: Bürki - Piszczek, Sokratis, Akanji - Castro, Dahoud, Weigl, Schmelzer - M. Götze - Batshuayi, Schürrle

Program 28. kolejki niemieckiej Bundesligi:

sobota (31 marca)

godz. 15:30
1899 Hoffenheim - 1. FC Koeln
Bayer 04 Leverkusen - Augsburg
FC Schalke 04 - Freiburg
Hannover 96 - RB Lipsk
VfB Stuttgart - Hamburger SV

godz. 18:30

Bayern Monachium- Borussia Dortmund

godz. 20:30
Hertha BSC - Wolfsburg

niedziela (1 kwietnia)

godz. 15:30

Werder Bremen - Eintracht Frankfurt

godz. 18:00
1. FSV Mainz 05 - Borussia M'gladbach

(mb), PAP, Twitter, fcb.de, kicker.de