Adam Nawałka w Legii Warszawa? "Mecz ze Spartakiem przesądził o losie Klafuricia"
Jak podaje "Super Express", dwa najbliższe mecze mistrzów Polski - w sobotę z Koroną Kielce w Ekstraklasie i we wtorek ze Spartakiem Trnava w eliminacjach Ligi Mistrzów - mają być ostatnimi, w których zespół z Łazienkowskiej poprowadzi Dean Klafurić. Po powrocie ze Słowacji Chorwat ma zostać zwolniony, a w jego miejsce szykowany jest były selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka.
2018-07-28, 11:06
W tym sezonie Legia Warszawa pod wodzą Klafuricia wygrała tylko z irlandzkim Cork. Poza tym legioniści przegrali wszystko, co na początku sezonu było do przegrania. Z Arką Gdynia w Superpucharze Polski (2:3), z Zagłębiem Lubin (1:3) na inaugurację Ekstraklasy i Spartakiem Trnava (0:2) w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Według informacji "SE", to właśnie mecz ze Słowakami miał przesądzić o losie chorwackiego trenera.
Jak podają dziennikarze gazety - "fakt, że Klafurić zachował posadę po porażce z Trnavą, wynika jedynie z tego, że Adam Nawałka jest gotów przejąć Legię dopiero po rewanżu ze Spartakiem, żeby ewentualne odpadnięcie z Ligi Mistrzów nie poszło na jego konto".
"Super Express" pisze także, że Adam Nawałka już po nieudanym mundialu rozmawiał z prezesem Legii Dariuszem Mioduskim. "Ale wtedy to była tylko niezobowiązująca gra wstępna, bo były trener reprezentacji liczył na to, że podejmie pracę za granicą. Kiedy z tych planów nic nie wyszło, na pewno nie odmówi Legii. Nieoficjalnie mówi się, że Nawałka miałby zarabiać w Warszawie co najmniej 350 tysięcy euro rocznie" - czytamy w dzienniku.
"Super Express"/aj
REKLAMA
REKLAMA