Ekstraklasa: Nawałka nie zostanie trenerem Legii. Sprzeczne doniesienia mediów odnośnie zerwania rozmów z klubem

Poprzedni szkoleniowiec warszawian - Chorwat Dean Klafurić został zwolniony po odpadnięciu w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów po dwumeczu ze słowackim Spartakiem Trnawa. Media od dłuższego czasu informowały, że, w sytuacji niepowodzenia Chorwata, nowym trenerem "Wojskowych" zostanie Nawałka, którego umowa z reprezentacją Polski wygasła z końcem lipca. 

W czwartkowym wydaniu "Przeglądu Sportowego" napisano, iż na objęcie sterów mistrzów Polski nie zdecydował się były selekcjoner. Zdaniem dziennikarzy, Nawałka wolałby przepracować z drużyną okres przygotowawczy, zamiast przejmować ją tuż po odpadnieciu z najważniejszych rozgrywek. 

"Legia byłaby gotowa zrobić więcej kroków wstecz i przyjąć warunki byłego selekcjonera, ale temu nie spieszy się do powrotu na ławkę. Marzy o wyjeździe za granicę" - napisano. 

REKLAMA

Inne światło na sprawę rzuciły jednak doniesienia portalu eurosport.interia.pl. Według tych informacji, to włodarze Legii mieli zrezygnować z zatrudnienia Nawałki, a jego relacje z właścicielem klubu - Dariuszem Mioduskim miały ulec pogorszeniu w ciągu ostatniego tygodnia. 

"Trener, który w ostatnim czasie bywał przy Łazienkowskiej co dwa-trzy dni, miał ponoć zbyt duże wymagania finansowe. Na dodatek pojawiło się zbyt wiele jego różnych, dziwnych wymagań, które byłyby trudne do spełnienia." - podano, zaznaczając, iż decyzję o rezygnacji z zatrudnienia 60-latka Mioduski podjął w środę. Tego samego dnia zwolnił Klafuricia. 

Nie wiadomo, kto zostanie nowym trenerem Legii. W najbliższych spotkaniach zespół ma poprowadzić Serb Aleksandar Vuković, były piłkarz oraz tymczasowy trener "Wojskowych". 38-latek znowu jest jednak tylko opcją tymczasową. Możliwe, iż nowy szkoleniowiec Legii będzie obcokrajowcem. "Przegląd Sportowy" informuje o dwóch zagranicznych kandydatach zainteresowanych tym stanowiskiem. Nie podaje jednak żadnych nazwisk. 

pm, Przegląd Sportowy, eurosport.interia.pl 

REKLAMA