Robert Kubica pojedzie w barwach Williamsa podczas... Grand Prix Belgii? Wg Marka Hughesa jest to możliwe
Ostatnie ruchy transferowe w Formule 1 skierowały uwagę m.in. na Roberta Kubicę z Williamsa, który zdaniem Marka Hughesa z "Motorsport Magazine" może wkrótce wrócić za kierownicę samochodu ekipy z Grove. Jest szansa, że Polak będzie mógł regularnie rywalizować.
2018-08-17, 16:36
W ostatnich dniach doszło do przetasowań w zespołach Formuły 1. Pierwszy barwy postanowił zmienić Daniel Ricciardo, który od nowego sezonu będzie jeździł dla zespołu Renault. Obecnie Australijczyk jest partnerem Maxa Verstappena w Red Bull Racing.
Kolejny sezon Ricciardo rozpocznie w samochodzie zespołu z Enstone. 29-latek będzie jeździł obok Niemca Nico Hulkenberga. Z kolei we wtorek Fernando Alonso z McLarena ogłosił, że w 2019 roku nie będzie go w Formule 1, jednak wciąż nie wiadomo jakie Hiszpan ma plany na przyszłość. Niewykluczone, że jeszcze zobaczymy go za kierownicą bolidu... McLarena, jeśli ten w przyszłości poprawi swoje osiągi.
Wraz z odejściem dwukrotnego mistrza świata pojawiły się spekulacje o możliwych przenosinach Carlosa Sainza Jr. W czwartek oficjalnie McLaren potwierdził, że od 2019 roku drugim kierowcą zespołu będzie młody Hiszpan. Aktualnie obok Alonso w teamie z Woking jeździ Belg Stoffel Vandoorne.
Od dłuższego czasu mówi się również o możliwych przenosinach Lance'a Strolla, który wkrótce miałby dołączyć do Sahara Force India. Kanadyjczyk jest obecnie jednym z podstawowych kierowców brytyjskiego Williamsa. W zespole z Grove jeździ również Rosjanin Siergiej Sirotkin. Rolę rezerwowego pełni Robert Kubica, który zdaniem Marka Hughesa z "Motorsport Magazine" mógłby zająć miejsce Strolla.
REKLAMA
Wydaje się, że w następnych tygodniach najwięcej będzie się działo wokół zespołu Force India. Barwy tej ekipy reprezentują Esteban Ocon i Sergio Perez. Pewnym swojego miejsca powinien być Meksykanin, z kolei fotel Francuza może zająć Lance Stroll. Robert Kubica z racji swojego dużego doświadczenia mógłby zostać jednym z kierowców Williamsa.
Zespół z Grove w tej chwili jest jedną z najgorszych ekip, która startuje w 69. sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Jako jedyny punkty zdobywał Stroll, z kolei Sirotkin częściej nie kończył wyścigów niż udało mu się dojechać do mety, bądź liczyć się w walce o jakiekolwiek punkty. Podobnie jest w klasyfikacji konstruktorów, gdzie Williams zajmuje ostatnie miejsce.
Następny wyścig odbędzie się w ramach Grand Prix Belgii na Circuit de Spa-Francorchamps (24-26 sierpnia 2018) w Stavelot.
(mb), motorsportmagazine.com
REKLAMA