Litwa gromi Argentynę na zakończenie ćwierćfinałów
Litwa rozgromiła w Stambule Argentynę 104:85 i jako ostatnia drużyna awansowała do półfinałów mistrzostw świata koszykarzy.
2010-09-09, 19:30
Rywalem Litwinów w sobotnim półfinale 16. MŚ będzie zespół USA. Obydwie drużyny odniosły siedem zwycięstw w Turcji i nie doznały porażki.
Na początku inicjatywa należała do Argentyńczyków, ale z minuty na minutę to Litwini dyktować zaczęli warunki gry. Bronili agresywnie, co szczególnie odbijało się na dyspozycji strzeleckiej lidera zespołu z Ameryki Płd. Luisa Scoli, który w każdym meczu przebywał na parkiecie ponad 35 minut i odczuwał już zmęczenie długim turniejem. W pierwszej połowie Scola uzyskał tylko 7 pkt.
Po 10 minutach Litwa prowadziła 28:18, a w drugiej kwarcie, wygranej 22:12, nie dała rywalom żadnych szans na zniwelowanie strat. Litwini mieli niezwykłą skuteczność z dystansu - trafili 8 z 10 rzutów za trzy punkty, podczas gdy rywalom ta sztuka nie udała się ani razu. Mieli też przewagę pod tablicami, co dawało im możliwość wyprowadzania kontrataków, kończonych przez Tomasa Delininkaitisa, Simasa Jasaitisa, Pauliusa Jankunasa.
Po 120 sekundach drugiej kwarty przewaga Litwy wzrosła do 15 pkt (35:20), a po dwóch kwartach i dobitce Jasaitisa równo z końcową syreną było już 50:30.
Trzecia kwarta to absolutna dominacja zespołu Litwy, który w 25. minucie wygrywał różnicą 30 pkt - 66:36. Argentyńczycy w niczym nie przypominali zespołu z eliminacji i drużyny z Pekinu, która w meczu o brąz pokonała Litwinów. Dopiero w 25. minucie Pablo Prigioni trafił zza linii 6,25 m i był to pierwszy celny rzut za trzy punkty koszykarzy z Ameryki Płd.
Po trzech kwartach przewaga koszykarzy Litwy była tak wysoka (85:53), że słabsza gra podopiecznych Kestutisa Kemzury w ostatniej części meczu nie była w stanie odwrócić losów spotkania. Siedzący na ławce Scola bezradnie patrzył na poczynania kolegów, którzy co prawda zmniejszyli stratę, ale nie mieli szans na dogonienie rywali. Litwa po raz pierwszy w historii awansowała do półfinału MŚ.
REKLAMA
Litwa - Argentyna 104:85 (28:18, 22:12, 35:23, 19:32)
Litwa - Simas Jasaitis 19, Linas Kleiza 17, Tomas Delininkaitis 16, Martynas Pocius 16, Mantas Kalnietis 12, Jonas Maciulis 12, Paulius Jankunas 12, Reinaldas Seibuitis 0, Robertas Javtokas 0;
Argentyna - Carlos Delfino 25, Luis Scola 13, Herman Jasen 11, Pablo Prigioni 7, Leonardo Gutierrez 7, Paulo Quinteros 6, Luis Cequeira 6, Fabricio Oberto 4, Juan Gutierrez 4, Marcos Mata 2;
man
REKLAMA
REKLAMA