Heidfeld zastąpi Kubicę w Renault
Niemiecki kierowca Nick Heidfeld zastąpi Roberta Kubicę w inauguracyjnym wyścigu nowego sezonu Formuły 1 - Grand Prix Bahrajnu (13 marca).
2011-02-16, 19:00
Oficjalną informację podał w środę team polskiego zawodnika Lotus Renault.
Heidfeld "czuje" bolid Renault
Kubica, który 6 lutego odniósł ciężkie obrażenia w wypadku samochodowym w rajdzie w Ligurii, przeszedł w środę kolejną operację w Pietra Ligure. Polak pozostanie w szpitalu na obserwacji przez około 10-15 dni. Zdaniem włoskich lekarzy na razie jest za wcześnie na stawianie jakichkolwiek prognoz.
- Chciałbym wrócić do Formuły 1 w innych okolicznościach, ale jestem dumny, że otrzymałem tak wielką szansę - przyznał w środę Heifdeld.
O tym, że niespełna 34-letni zawodnik zastąpi Kubicę na początku sezonu Formuły 1, spekulowano już od kilku dni. Niemiec spisywał się bardzo dobrze podczas testów. W minioną sobotę uzyskał najlepszy czas wśród kierowców Formuły 1 na torze w hiszpańskiej miejscowości Jerez de la Frontera.
REKLAMA
- Bardzo dobrze "czuję" bolid, w którym pojawiło się sporo innowacji. Jestem niesamowicie umotywowany, nie mogę doczekać się rozpoczęcia sezonu - podkreślił Heidfeld.
Drugim kierowcą Lotus Renault pozostaje Rosjanin Witalij Pietrow.
Szukali doświadczonego kierowcy
- Zawsze podkreślaliśmy, że dla nas priorytetem jest posiadanie doświadczonego kierowcy. Nick wydaje się idealnym człowiekiem do tej roli. Czekamy na dobry start obu naszych zawodników w Grand Prix Bahrajnu - powiedział w środę szef teamu Lotus Renault Eric Boullier.
- Nasz zespół znalazł się w trudnym położeniu po wypadku Roberta Kubicy. Musieliśmy szybko reagować. Daliśmy Nickowi szansę podczas testów w Jerez. Muszę przyznać, że bardzo nam zaimponował. Jest szybki i świetny technicznie, doskonale "rozumie" auto - dodał Boullier.
REKLAMA
W poprzednim sezonie Formuły 1 Heidfeld wystartował w barwach Saubera w pięciu wyścigach, zdobył w nich sześć punktów. Przez cztery wcześniejsze lata ścigał się dla zespołu BMW Sauber. Jego partnerem był wtedy Kubica.
Polski kierowca doznał poważnych obrażeń 6 lutego w wypadku na trasie rajdu samochodowego Ronde di Andora w Ligurii. Prowadzona przez niego Skoda Fabia S2000 wypadła z trasy i z dużą prędkością uderzyła w barierkę przy drodze. By wydostać kierowcę z wraku, ratownicy musieli rozcinać karoserię. Polak był zaintubowany i przewieziony helikopterem do szpitala w Pietra Ligure. Bez szwanku wyszedł z wypadku pilot Jakub Gerber.
Od tej pory Kubica przeszedł trzy operacje.
REKLAMA
man
REKLAMA