Śląsk zaprogramowany jak Real
Śląsk Wrocław, jako pierwszy klub w Polsce będzie dysponował programem do pomeczowych analiz.
2011-03-03, 11:00
Podobnego oprogramowania używają m.in. Real Madryt czy FC Barcelona. Teraz będa z niego korzystali trenerzy i piłkarze Śląska. Umowę w tej sprawie podpisano w czwartek.
Jak powiedział na konferencji prasowej Jakub Myszkorowski z dostarczającej program firmy Prozone Sports, aplikacja jest unikalnym rozwiązaniem, które charakteryzuje się stuprocentową dokładnością pomiaru danych.
- Analizy pomeczowe będą dostarczane dzień po meczu na podstawie materiału z ośmiu zamontowanych na stadionie cyfrowych kamer i obejmą pełne informacje techniczne, taktyczne, fizyczne, a ruchy wszystkich zawodników będą odwzorowane za pomocą animacji 2D - podkreślił Myszkorowski.
W 2010 r. Prozone Sports podpisała trzyletnią umowę o współpracy z Ekstraklasą SA. Do momentu podpisania indywidualnej umowy ze Śląskiem przeanalizowanych zostało już blisko 250 spotkań polskiej ligi. Wykorzystywany był do tego przekaz telewizyjny, a w każdym meczu uwzględniano od 2,5 do 3 tys. wydarzeń boiskowych.
REKLAMA
Program zacznie funkcjonować we Wrocławiu przyszłym sezonie, gdy Śląsk będzie już rozgrywał swoje mecze na nowym stadionie. Umowa została podpisana na trzy lata.
- Analizy, które będziemy otrzymywali od przyszłego sezonu będą bardziej precyzyjne, bo oparte na kamerach umieszczanych na stadionie, a nie na ogólnie dostępnej relacji telewizyjnej - powiedział prezes Śląska Piotr Waśniewski.
Dyrektor ds. sportowych Śląska Krzysztof Paluszek dodał, że program pozwala na analizę gry nie tylko drużyny Śląska, ale także innych zespołów. - Na podstawie przekazów telewizyjnych dokonaliśmy już kompletnej analizy ubiegłego sezonu, więc każdy zawodnik może np. zobaczyć, jakie błędy popełniał i nad czym musi popracować, aby poprawić swoje wyniki - zaznaczył.
Z podobnych analiz korzystają m.in. takie kluby jak Real Madryt, Manchester United, Liverpool FC, FC Barcelona i Arsenal Londyn. W każdym sezonie analizowanych jest ponad 6 tys. spotkań na pięciu kontynentach.
REKLAMA
man
REKLAMA