Grzegorz Lato chce nowy stadion w Łodzi
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorz Lato po wizycie na stadionach ŁKS i Widzewa powiedział, że w Łodzi musi być budowany nowy obiekt.
2011-03-17, 16:24
Prezydent miasta Hanna Zdanowska zapewniła, że zalecenia piłkarskiej centrali będą zrealizowane.
Obiekty ŁKS i Widzewa Lato oglądał w towarzystwie m.in. wiceprezydenta Łodzi Krzysztofa Piątkowskiego, dyrektor wydziału sportu łódzkiego magistratu Luizy Staszczak-Gąsiorek i prezesa Łódzkiego ZPN Edwarda Potoka. Później spotkał się z prezydent Zdanowską, z którą m.in. wziął udział w konferencji prasowej.
Prezes PZPN podkreślił, że aktualnie w zdecydowanie lepszej kondycji jest stadion Widzewa, który jeszcze przez kilka lat będzie spełniał warunki licencyjne. Dużo gorzej jest na zarządzanym przez MOSiR stadionie ŁKS. - Na stadionie ŁKS grałem jak miałem 20 lat i od tego czasu niewiele się na nim zmieniło. Zdecydowanie lepsza jest jedynie murawa - powiedział Lato.
Dodał, że zdaje sobie sprawę z tego, że szkoda inwestować duże pieniądze w renowację tego obiektu, skoro wkrótce ma być budowany nowy, jednak "jest parę rzeczy, które trzeba zrobić".
REKLAMA
Większość zaleconych prac dotyczy bezpieczeństwa. Na obiekcie ŁKS muszą być m.in. zainstalowane kołowrotki i kamery monitoringu. Zdaniem Laty nie powinno to byc jednak problemem, gdyż te elementy stadionowego wyposażenia "będzie można później przenieść na nowy obiekt".
Lato podkreślił, że wykonanie wszystkich zaleconych przez PZPN inwestycji nie gwarantuje, że stadion ŁKS będzie przez kolejne lata dopuszczany do rozgrywek. W dłuższej perspektywie dotyczy to również obiektu Widzewa.
- Życzę ŁKS awansu do ekstraklasy. Może się jednak tak zdarzyć, że jak teraz dostanie licencję i utrzyma się w ekstraklasie, to za rok czy półtora może już tej licencji nie otrzymać. Dlatego musi być budowany nowy stadion w Łodzi. Pani prezydent wie jednak czego chce i dała słowo, że budowa się rozpocznie - powiedział Lato.
Prezydent Zdanowska podkreśliła, że strategiczną i aktualnie najważniejszą dla niej sprawą jest zapewnienie obu klubom możliwości gry w ekstraklasie na swoich obiektach. Dlatego chciała przekonać PZPN, że w "najbliższym czasie ruszy budowa stadionu miejskiego, bądź stadionów miejskich".
REKLAMA
To, czy miasto rozpocznie budowę jednego czy dwóch obiektów uzależnione jest, zdaniem Zdanowskiej, od właściciela Widzewa Sylwestra Cacka, który do niedawna deklarował, że z własnych pieniędzy zbuduje stadion na ponad 30 tys. widzów. Jeśli wycofa się z tej deklaracji, to prezydent Łodzi będzie chciała przekonać radnych, by miasto sfinansowało budowę nie jednego lecz dwóch obiektów, ale mniejszych od tego, o jakim mówił Cacek.
- Ja nie jestem w stanie wybudować dwóch ponad 30 tys. obiektów. Stadiony w Łodzi jednak powstaną. Miasto na inwestycje związane z ich budową przeznaczyło na razie 150 mln zł. Kolejne pieniądze będą pochodziły z kredytu bankowego. Mamy już bank, który zdecydował się finansować te inwestycje - poinformowała Zdanowska.
Dodała, że chce, by obie inwestycje prowadzone były jednocześnie.
REKLAMA
pk
REKLAMA