Życiowy sukces kolegi Roberta Kubicy
Sebastian Vettel wygrał wyścig Formuły 1 o Grand Prix Australii, inaugurujący sezon mistrzostw świata.Rewelacyjny dziś był kolega Roberta Kubicy z teamu Lotus Renault - Rosjanin Witalij Pietrow.
2011-03-27, 10:00
Obrońca tytułu, kierowca teamu Red Bull Racing, przyjechał na metę przed Lewisem Hamiltonem (McLaren) i Witalijem Pietrowem (Lotus Renault).
Znakomita postawa Rosjanina jest największym zaskoczeniem wyścigu na torze w Melbourne.
Kolejne pozycje wywalczyli: Fernando Alonso (Ferrari), Mark Webber (Red Bull Racing), Jenson Button (McLaren) oraz debiutant - Meksykanin Sergio Perez (Sauber).
Sebastian Vettel, który wczoraj wywalczył pole position, znakomicie wystartował i nie oddał prowadzenia aż do końca finalowego okrążenia. Hamilton utrzymał drugą pozycję z kwalifikacji, i także nie dał się wyprzedzić rywalom.
REKLAMA
Świetnie wystartował Pietrow, który z szóstej szybko awansował na czwartą pozycję, a dzięki tylko dwóm wizytom w pit-stopie - na trzecią. Rosjanin do końca musiał odpierać ataki Fernando Alonso, a możliwości nowego bolidu Lotusa Renault pozwoliły mu skutecznie obronić trzecią pozycję. Dla Pietrowa to pierwsze podium w karierze kierowcy Formuły 1.
Trzeciej lokaty po kwalifikacjach nie zdołał utrzymać Australijczyk Mark Webber, który jeszcze nigdy na torze w Melbourne nie zakończył wyścigu w pierwszej trójce, a tym razem zajął 5. lokatę.
Zawiódł drugi z kierowców Lotusa Renault Nick Heidfeld, który zastąpił Roberta Kubicę, dochodzącego do siebie po wypadku w rajdzie samochodowym. Niemiec zajął dopiero 14. pozycję.
Wyścigu nie ukończyło sześciu kierowców, a wśród nich obaj zawodnicy Mercedesa GP - Nico Rosberg i Michael Schumacher.
REKLAMA
Dyskwalifikacje po wyścigu
Kierowcy teamu Sauber, którzy zajęli punktowane pozycje w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Australii, zostaną zdyskwalifikowani. Sergio Perez i Kamui Kobayashi zostali ukarani za naruszenie przepisów technicznych.
Zawodnicy Saubera spisali się na torze w Melbourne bardzo dobrze. Meksykanin Perez w swoim debiucie w Formule 1 zajął wysokie, siódme miejsce, przyjeżdżając na metę tuż przed swoim japońskim kolegą, który w całym poprzednim sezonie zdobył tylko 32 punkty. Kara dla ekipy Sauber nie powoduje więc zmian na czołowych pozycjach.
Gratulacje od Kubicy
Robert Kubica pogratulował Witalijowi Pietrowowi znakomitego występu w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Australii.
Przebywający w szpitalu w Pietra Ligure Polak napisał do szefa zespołu Lotus Renault SMSa z prośbą o przekazanie gratulacji Pietrowowi - poinformował niemiecki portal motorsport-total.com.
REKLAMA
Kubica, który dochodzi do siebie po ciężkim wypadku na trasie rajdu samochodowego we Włoszech, oglądał wyścig inaugurujący sezon w telewizji.
IAR, ah
REKLAMA