Gran Derbi: Kontrowersje, bijatyka i rajd Messiego

W pierwszym półfinałowym starciu Ligi Mistrzów Real Madryt przegrał na Santiago Bernabeu z FC Barceloną 0:2. W Gran Derbi piłkarze zobaczyli dwie czerwone kartki. Na trybuny usunięty został też Jose Mourinho.

2011-04-27, 23:41

Gran Derbi: Kontrowersje, bijatyka i rajd Messiego
Real Madryt - FC Barcelona. Radość piłkarzy Barcelony po zdobytym golu. Foto: fot. PAP/EPA

Posłuchaj

Ewa Wysocka o komentarzach hiszpańskiej prasy po meczu Realu Madryt z FC Barceloną
+
Dodaj do playlisty

Trzecie Gran Derbi w ciągu półtora tygodnia tym razem wygrała FC Barcelona. W poprzednich spotkaniach 16 kwietnia pojedynek ligowy na stadionie Santiago Bernabeu zakończył się remisem 1:1, a w minioną środę w Walencji w finale Pucharu Króla lepszy był Real, zwyciężając po dogrywce 1:0. 

Bijatyka w przerwie

Spotkanie wzbudziło wiele emocji - jednak nie ze względu na piłkarskie fajerwerki, a głównie z powodu kontrowersyjnej decyzji sędziego.

W 61. minucie z boiska wyleciał zawodnik Realu Madryt - Pepe po nakładce na obrońcy FC Barcelony - Danim Alvesie. Z decyzją nie mógł pogodzić się trener "Królewskich" Jose Mourinho. Po ostrej dyskusji z sędziami - również został odesłany na trybuny.

REKLAMA

Wcześniej czerwony kartonik ujrzał także rezerwowy bramkarz Barcelony - Jose Pinto, gdy w przerwie spotkania doszło do bijatyki przy schodzeniu piłkarzy obu klubów do szatni.

Czerwona kartka przesądziła

Od wykluczenia z boiska Pepe - "Blaugrana" miała bardzo ułatwione zadanie. Zawodnicy z Katalonii szybko to wykorzystali. W 76. minucie meczu świetną szarżą na skrzydle popisał się Ibrahim Afellay. Po jego dośrodkowaniu z prawej strony boiska piłkę do siatki z bliska wpakował Lionel Messi.

Drugi gol dla Barcelony padł już po kapitalnej akcji Argentyńczyka. Messi rozpoczął drybling od połowy boiska, minął pięciu rywali niczym tyczki, a potem spokojnie skierował piłkę do bramki obok bezradnego Casillasa.

FC Barcelona podejdzie zatem do rewanżu na Camp Nou z bardzo dużą przewagą wypracowaną na wyjeździe. Niesmak budzi jednak fakt, że strzelanie na Santiago Bernabeu rozpoczęło się dopiero po kontrowersyjnej czerwonej kartce dla Pepe.

REKLAMA

Bijatyka w przerwie meczu Real Madryt - FC Barcelona:

Nakładka Pepe, po której zobaczył czerwoną kartkę:

 

Minuta po minucie

PIERWSZA POŁOWA

REKLAMA

0.00 - Czas zacząć wielkie spotkanie! Liczymy na niesamowite emocje!

4.00 - "Mati" Borek (komentuje mecz dla Polsatu) pociesza się, że choć Jerzy Dudek nie jest dziś nawet na ławce rezerwowych "Królewskich" to przynajmniej był na rozgrzewce. No wielkie uznanie dla naszego golkipera i nie mniej większe dla optymizmu komentatora

10.00 - Pierwsza groźna sytuacja w tym meczu. Tuż zza pola karnego próbował zaskoczyć Casillasa - napastnik Barcelony David Villa. Strzał jednak minął słupek bramkarza Realu

22.00 - Na razie nie przypomina mi to wielkiej uczty piłkarskiej. Dlatego pozostanę przy swoim zdaniu, że Najlepsze Gran Derbi są w Londynie

REKLAMA

24.00 - Piłkarze Barcelony chyba też się znudzili, bo wreszcie postanowili odważnie zaatakować. Fantastyczna akcja Messiego, ale pojedynek sam-na-sam z Casillasem przegrał Xavi

37.00 - Zaczyna się naprawdę brzydkie widowisko. Faule, prowokacje, kłótnie z sędzią, wymuszanie rzutów wolnych, bezsensowne dyskusje i przepychanki. Generalnie dużo emocji, ale poza piłkarskich.

38.00 - Żółta kartka dla obrońcy Realu Madryt - Arbeloy za to, że dał się sfaulować Pedro. No bo za nic innego dostać nie mógł. Absurdalna decyzja sędziego

44.00 - Teraz żółty kartonik dla Dani Alvesa z Barcelony. Tym razem już za faul.

REKLAMA

45.00 - Na zakończenie najpierw fatalnie wykonany rzut wolny przez Cristiano Ronaldo (w mur). A potem Portugalczyk kapitalnie poprawia z dystansu, a Victor Valdes popisuje się ładną obroną

PRZERWA

Mecz z lekkim wskazaniem na Barcelonę. Ale powiedzmy sobie szczerze - to nie są Gran Derbi jakich oczekiwaliśmy.

Do skandalu doszło tuż po gwizdku sędziego. W przejściu do szatni piłkarze obu klubów zaczęli się wyzywać i przepychać. Widać, że żadna z drużyn nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy. To nie wróży niczego dobrego na następną połowę meczu

REKLAMA

Czerwona kartka! Za sytuację w przerwie meczu z ławki rezerwowych wyrzucony bramkarz FC Barcelony - Jose Pinto. Jeśli coś stanie się Valdesowi w tym meczu - "Blaugrana" będzie musiała wstawić pomiędzy słupkami zawodnika z pola.

DRUGA POŁOWA

46.00 - Rozpoczęła się druga połowa spotkania. Miejmy nadzieję, że będzie lepsza niż poprzednia. Real gra już z nominalnym napastnikiem - za Mesuta Oezila wszedł Adebayor (czemu akurat on?)

50.00 - W pole karne Barcelony ładnie wpada Cristiano Ronaldo. Drybluje, oddaje strzał, ale jest zablokowany przez obrońców "Blaugrany"

REKLAMA

53.00 - Żółta kartka dla Sergio Ramosa. Obrońca Realu Madryt będzie musiał pauzować w rewanżowym spotkaniu z Barceloną na Camp Nou. Z drugiej strony powróci na to spotkanie Ricardo Carvalho, więc wychodzi na zero :)

57.00 - Żółta kartka dla Mascherano. On będzie mógł grać na Camp Nou. Żaden z graczy Barcelony przed spotkaniem nie był zagrożony pauzowaniem za żółte kartki w rewanżu

61.00 - Nakładka pomocnika Realu Madryt - Pepe na Danim Alvesie i szokująca decyzja arbitra. Wolfgang Stark zamiast początkowo żółtej kartki daje Pepe kartkę czerwoną! "Królewscy" grają w osłabieniu

63.00 - Z tą decyzją nie może pogodzić się trener Realu - Jose Mourinho. Głośno krytykuje arbitra za co również wylatuje na trybuny! Szykują się niesamowite kontrowersje po tym spotkaniu

REKLAMA

68.00 - Barcelona szybko chciała wykorzystać przewagę. Groźnie strzela David Villa. Niebywale broni Casillas. Do piłki dopada jeszcze Pedro, ale jego uderzenie mija o centymetry bramkę Realu

71.00 - Zmiana w Barcelonie. Wchodzi Afellay za Pedro Rodrigueza

76.00 - Bramka dla FC Barcelony. Rezerwowy Holender - Ibrahim Afellay objechał Marcelo na skrzydle i wrzucił piłkę w pole karne. Tam czyhał już na nią Leo Messi, który wyprzedził Sergio Ramosa i wpakował piłkę do siatki obok bezradnie interweniującego Casillasa. Real w poważnych tarapatach

83.00 - Żółta kartka po bardzo ostrym wejściu Adebayora w Busquetsa

REKLAMA

87.00 - I pozamiatane. Fantastyczna akcja Messiego! Argentyńczyk rozpędza się od połowy boiska, mija pięciu rywali (!) niczym tyczki i pakuję piłkę do siatki. Fenomenalny gol! Szkoda tylko, że pozostaje niesmak, iż bramki dla Barcelony padły dopiero po kontrowersyjnej czerwonej kartce dla Pepe.

90.00 - Koniec bardzo emocjonującego meczu. Emocjonującego jednak głównie z powodu kontrowersyjnych decyzji sędziego, bijatyki w przerwie, choć i fenomenalnej akcji Messiego na zakończenie spotkania

Real Madryt - FC Barcelona 0:2 (0:0)

Bramki: Lionel Messi (76, 87).

Czerwone kartki: Pepe (61-Real Madryt), Jose Pinto (45-Barcelona, rezerwowy bramkarz).

REKLAMA

Sędzia: Wolfgang Stark (Niemcy).

Real: 1-Iker Casillas; 17-Alvaro Arbeloa, 18-Raul Albiol, 4-Sergio Ramos, 12-Marcelo; 3-Pepe, 14-Xabi Alonso, 10-Lassana Diarra; 23-Mesut Ozil (46-Emmanuel Adebayor), 7-Cristiano Ronaldo, 22-Angel Di Maria.

Barcelona: 1-Victor Valdes; 2-Daniel Alves, 3-Gerard Pique, 14-Javier Mascherano, 5-Carles Puyol; 16-Sergio Busquets, 6-Xavi, 15-Seydou Keita; 17-Pedro (71-Ibrahim Afellay), 10-Lionel Messi, 7-David Villa (90-Sergi Roberto).

 

REKLAMA

Marcin Nowak, IAR, polskieradio.pl, uefa.com

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej