Lech Poznań odwołał się od decyzji o zamknięciu stadionu

W czwartek wojewoda wielkopolski Piotr Florek na prośbę policji zamknął dla publiczności poznański Stadion Miejski. Ma razie decyzja dotyczy tylko jednego ligowego spotkania Lecha.

Tymczasem sympatycy Lecha Poznań nawołują do przyjścia w sobotę pod stadion i dopingowania piłkarzy Kolejorza. Decyzją wojewody wielkopolskiego spotkanie 25. kolejki ekstraklasy z Górnikiem Zabrze (sobota, godz. 18.15) mistrzowie Polski zagrają przy pustych trybunach.

Kibice przyjdą na parking przed stadionem

W piątek stowarzyszenie kibiców "Wiara Lecha" zgłosiło do Urzędu Miasta Poznania oraz Komendy Miejskiej Policji spontaniczne zgromadzenie, zapowiadając dopingowanie drużyny podczas sobotniego meczu ligowego z Górnikiem Zabrze.

Sympatycy Lecha mają się spotkać o godz. 17.30 na parkingu przed stadionem. Stowarzyszenie apeluje o odpowiednie zachowanie podczas manifestacji: "przebywanie w stanie trzeźwości, niespożywanie alkoholu, godne zachowanie, niewnoszenie broni oraz materiałów niebezpiecznych w myśl ustawy o bezpieczeństwie".

Urząd Miasta Poznania zezwolił stowarzyszeniu na organizację manifestacji. - Przyjęliśmy zgłoszenie udziału dwóch tysięcy osób w manifestacji. Nie znaleźliśmy żadnych podstaw, aby nie zezwolić na jej organizację - powiedział Rafał Łopka z UM Poznania.

Podobny spontaniczny protest organizują dziś w stolicy kibice Legii Warszawa. Stadion stołecznego klubu również został zamkniety po burdach w finale Pucharu Polski w Bydgoszczy, gdzie stołeczny zespół wygrał z Lechem Poznań.

 

man