Fatalne nastroje przed Euro - sondaż Polskiego Radia

Polacy źle oceniają stan przygotowań Polski do Euro 2012 i zdecydowanie nie wierzą w sukces reprezentacji Franciszka Smudy podczas tego finałowego turnieju - wynika z sondażu Homo Homini dla Polskiego Radia.

2011-06-05, 12:50

Fatalne nastroje przed Euro - sondaż Polskiego Radia
Logo Euro 2012. Foto: fot. Wikipedia

Posłuchaj

60 procent Polaków źle ocenia przygotowania do Mistrzostw Europy w piłce nożnej - relacja
+
Dodaj do playlisty

Ponad 41 procent ankietowanych źle oceniło stan przygotowań do mistrzostw Europy, a kolejne 18 procent respondentów - bardzo źle patrzy na postęp prac przed Euro.

Z kolei 21 procent Polaków uważa, że przygotowania przed mistrzostwami Europy przebiegają dobrze, a zaledwie niecały 1 procent, że bardzo dobrze. Prawie 18 procent respondentów nie miała zdania w tej sprawie.

Jeszcze gorzej mieszkańcy naszego kraju oceniają szanse reprezentacji "Biało-czerwonych" na osiągnięcie dobrego wyniku na finałowym turnieju - wynika z sondażu Homo Homini. Zdecydowanie nie wierzy w sukces kadry Franciszka Smudy - 43 procent ankietowanych, a raczej nie wierzy - 31 procent respondentów.

Optymistycznie na szanse reprezentacji Polski na Euro patrzy 20 procent Polaków - 10 procent zdecydowanie wierzy w sukces, a kolejne 10 procent raczej wierzy w dobry wynik naszej kadry. 5 procent ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie.

REKLAMA

Na tak negatywne podejście do przygotowań do Euro 2012 wpływ miały zapewne ostatnie opóźnienia przy budowie stadionów w Warszawie, czy Gdańsku, a także kiepskie wyniki podopiecznych Franciszka Smudy w spotkaniach towarzyskich.

 

Sondaż
Sondaż Homo Homini o przygotowaniach do Euro 2012 i szansach reprezentacji Polski


 Stadiony przed Euro w kryzysie

Od dłuższego czasu krytykowało się powolną rozbudowę infrastruktury w Polsce przed Euro 2012. W krytycznym stanie jest m.in. budowa autostrad. Wykonawca tej ważnej inwestycji - chińskie konsorcjum COVEC poinformowało o zamiarze zrezygnowania z dalszej budowy autostrady A2 między Strykowem a Konotopą.

REKLAMA

Nie lepiej wygląda budowa stadionów. Niedawno w rządowej spółce PL.2012 koordynującej przygotowania do Euro powstał sztab kryzysowy. Został powołany, aby przygotować scenariusze awaryjne w przypadku zerwania kontraktu z generalnym wykonawcą Stadionu Narodowego. Okazało się bowiem, że z powodu źle zamontowanych schodów budowa obiektu w stolicy może się opóźnić nawet o kilka miesięcy. 

Narodowe Centrum Sportu dało konsorcjum budowlanemu dwa tygodnie na przedstawienie planu naprawczego, który pozwoli oddać stadion w rozsądnym terminie. Sprawą zainteresował się też premier Donald Tusk, który nie wykluczył zerwania kontraktu z wykonawcą, czyli konsorcjum Alpine - Hydrobudowa - PBG.

Podobne problemy miał też obiekt w Gdańsku. Zaplanowany na 9 czerwca towarzyski mecz piłkarski Polska - Francja na PGE Arenie przeniesiono na stadion Legii Warszawa, ze względu na zbyt późne zakończenie prac przez wykonawcę. Dziś w stolicy rozegrane zostanie także spotkanie towarzyskie Polska - Argentyna. Nadal nie wiadomo, gdzie odbędzie się mecz Polska - Niemcy, który miał być piłkarskim otwarciem Stadionu Narodowego. 

Reprezentacja Polski na dnie

We wspomnianych towarzyskich spotkaniach swoją reputację będzie też musiała odbudować kadra Franciszka Smudy. "Biało-czerwoni" po serii fatalnych występów znajdują się na 71. miejscu w rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA). Polska w rankingu znalazła się m.in. za reprezentacją Mali, Botswany, Libii, Gabonu, Armenii, czy Panamy.

REKLAMA

Reprezentacji zaszkodziła też afera korupcyjna. Franciszek Smuda niedawno powołał bowiem do składu dwóch piłkarzy, którzy uczestniczyli w ustawianiu meczu Ekstraklasy w sezonie 2005/06.

Fatalna atmosfera wokół kadry zniechęciła do oglądania spotkań "Biało-czerwonych" niektórych kibiców. Nawołują oni do zbojkotowania najbliższych meczów podopiecznych Franciszka Smudy.

 

Badanie Homo Homini przeprowadzono metodą telefoniczną 3 czerwca 2011 roku na losowej, reprezentatywnej grupie 1100 mieszkańców Polski.


 

Marcin Nowak, IAR, polskieradio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej