"Duński" manewr Golloba przejdzie do historii
Zwycięstwo Tomasza Golloba w Grand Prix Danii było spektakularnym popisem Polaka, który już na pierwszej prostej pokazał rywalom jak się jeździ na motorze. Ten manewr trzeba zobaczyć.
2011-06-12, 16:00
Duńskie media komentują, że Tomasz Gollob wygrywając Grand Prix Kopenhagi kompletnie zdruzgotał żużlowców gospodarzy i pozbawił ich szans na walkę o mistrzostwo świata.
W Szwecji określono go jako latającego Polaka, a jego jazdę jako spektakularną.
Szwedzka agencja prasowa TT skomentowała, że "aktualny mistrz świata był w sobotę na stadionie Parken po prostu niemożliwy i zwyciężył w spektakularny sposób, nie dając rywalom żadnych szans. Mimo że po dwóch wyścigach miał zaledwie dwa punkty, ten doświadczony 40-latek skoncentrował się i później wygrał wszystko, aż pięć biegów z rzędu".
Agencja podkreśliła, że w finale Gollob dał prawdziwy pokaz jazdy, chyba najwyższy jakościowo w tej dyscyplinie sportu. "Szybkość, jaką osiągnął na pierwszej prostej można porównać do wystrzału kuli armatniej. Polak nie jechał na motocyklu, on na nim latał nad rywalami".
ah, polskieradio.pl