Napastnik Wisły chce pogrążyć rodaków

2011-07-24, 14:14

Napastnik Wisły chce pogrążyć rodaków
Cwetan Genkov. Foto: Wisła Kraków/Maks Michalczak

Bułgarski zawodnik Wisły Kraków Tsvetan Genkov już strzelał bramki zespołowi Litex Łowecz. Zamierza to powtórzyć w kwalifikacjach do LM.

Jaką drużyną jest Litex Łowecz?

To na pewno dobra drużyna. Mają też dobrego trenera. Na pewno rozgrywki ligowe wygrali zasłużenie.

Których zawodników Litexu znasz?

Znam prawie wszystkich zawodników z tego zespołu. Coś mogę powiedzieć o każdym Bułgarze występującym w tym zespole. Wielu piłkarzy z Litexu gra w reprezentacji, więc spotykałem się z nimi na zgrupowaniach. Nie znam tylko nowych piłkarzy - obcokrajowców.

A kto twoim zdaniem jest najlepszym zawodnikiem tego klubu?

Wydaje mi się, że najlepszego piłkarza należałoby wskazać z grupy bardziej doświadczonych piłkarzy. Na pewno do nich zalicza się kapitan Jelenković, Todorov, Hristu Janev. W Litexie są też młodzi zawodnicy, którzy dopiero zaczynają swoje kariery. To na pewno dobrzy piłkarze, ale nie mają tego doświadczenia, które posiadają starsi piłkarze. Wydaje mi się, że trener Litexu w meczu z Wisłą postawi na tych starszych zawodników.

Rozmawiałeś z zawodnikami Litexu w trakcie zgrupowania w Holandii. Jaki jest ich cel na ten sezon?

Celem Litexu jest pewno awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Ich problem polega na tym, że nasz cel jest taki sam. Zobaczymy, kto będzie lepszy i komu uda się osiągnąć ten cel.

Jakie wyniki osiągałeś grając przeciwko Litexowi?

Grałem przeciwko nim sześć razy. Trzy razy wygrałem i trzy razy przegrałem. Ostatni mecz, w którym grałem w barwach Lokomotivu Sofia, przegraliśmy 0:1. Muszę jednak powiedzieć, że my byliśmy lepszą drużyną, a sędzia popełnił błąd przy golu dla Litexu. Był faul na naszym zawodniku, a mimo to arbiter puścił grę i w tej akcji padł gol.

Wisła wygrała sparing z Litexem. To ma jakieś znaczenie?

Jest różnica między meczami towarzyskimi a spotkaniami o stawkę. Tamten wynik nie ma więc znaczenia. Nie ma co w ogóle wracać do tamtego spotkania. Wiem, że możemy wygrać z Litexem, ale na pewno będzie o to ciężko.

Opowiedz coś o stadionie Litexu i o jego kibicach.

To nowy stadion. Na mecze Litexu nie przychodzi jednak z reguły zbyt wiele osób. Pojawia się tam maksymalnie pięć tysięcy widzów, ale oczywiście są mecze, kiedy Litex gra z dobrymi zespołami i stadion się zapełnia.

Mecz z zespołem z Bułgarii będzie dla ciebie czymś specjalnym?

Nie. Dla mnie to będzie taki mecz, jak każdy inny. To, że strzeliłem Litexowi dwa gole w sparingu, to był przypadek. Wcale się jakoś specjalnie nie koncentrowałem na tamto spotkanie.

Ale chyba nie masz nic przeciwko temu, żeby znowu strzelić im dwie bramki?

Oczywiście, że chciałbym strzelić znowu dwa gole. Nie mogę jednak tego obiecać. Przecież jeśli bym wiedział, co zrobię, to byłbym wielki. Wtedy przed każdym meczem, w którym wiedziałbym, że strzelę gola, chodziłbym do trenera i mówił, że muszę grać (śmiech). Ja chcę strzelać gole w każdym meczu, ale nie zawsze jest taka możliwość.

Polecane

Wróć do strony głównej