W Polsce ubezpieczenia dla sportowców to rzadkość
Profesjonalne ubezpieczenia dla sportowców to w Polsce wciąż rzadkość. Odpowiedniej polisy dla Marcina Gortata PZKosz szukał zagranicą.
2011-08-12, 08:30
Rolę pośrednika pełnił Tomasz Libront, broker reasekuracyjny w jednej z warszawskich firm. "W Polsce tego typu ubezpieczenia są niedostępne" - mówi.
Tomasz Libront wyjaśnia, że nasz rynek oferuje ubezpieczenia tylko do pewnej wysokości. Co innego zagranicą - zwłaszcza na rynku londyńskim. Tutaj sportowiec może znaleźć ubezpieczenie dostosowane do jego indywidualnych potrzeb - bez limitu wysokości sumy ubezpieczenia.
W przypadku Marcina Gortata odpowiedniej polisy jednak nie udało się znaleźć. Tomasz Libront przyznaje, że to wyjątkowa sytuacja wynikająca ze specyfiki ligi NBA.
Wśród polskich sportowców profesjonalne ubezpieczenia - zauważa Tomasz Libront - cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Jest tylko jedno małe ale...
REKLAMA
- Zapytań na pojedyncze polisy mieliśmy do tej pory najwięcej od piłkarzy nożnych i ręcznych , siatkarzy, żużlowców i koszykarzy. Niestety, nie dochodzi do sfinalizowania tych zapytań - zdradza Tomasz Libront.
Na klubach i związkach sportowych w Polsce spoczywa ustawowy obowiązek ubezpieczenia swych zawodników od następstw nieszczęśliwych wypadków.
pk
REKLAMA
REKLAMA