Radwańska tłumaczy się z przegranej w Moskwie
Agnieszka Radwańska nie wykorzystała w środę szansy na zapewnienie sobie awansu do mistrzostw WTA w Stambule.
2011-10-20, 12:30
Posłuchaj
Porażka w Moskwie z Lucie Safarovą to nie pierwsza przegrana Polki z Czeszką.
Po triumfach w Tokio i Pekinie Polka przegrała w Moskwie już w drugiej rundzie. Po meczu krakowianka tłumaczyła przyczyny swojej nieoczekiwanej porażki.
- Od początku wiedziałam, że to nie będzie łatwy mecz - powiedziała Radwańska. - Grałyśmy ze sobą już kilka razy i statystykę mam dość niefajną – podkreślała w rozmowie z Polskim Radiem po przegranym. 4:6, 6:4, 4:6 meczu.
Według Agnieszki istnieje coś co sprawia, ze Czeszka jej zupełnie „nie pasuje”.
- Niestety nie mogłam przyzwyczaić się do tutejszej nawierzchni. Przez cały rok grałam na świeżym powietrzu i ta zmiana okazała się dla mnie trudna. Lucie grała dziś bardzo dobrze. Zasłużyła na zwycięstwo - dodała Radwańska.
REKLAMA
Teraz los Agnieszki i jej ewentualnego występu w mistrzostwach WTA w Stambule zależy już wyłącznie od postawy Marion Bartoli (9. WTA). Jeżeli Francuzka wygra turniej w Moskwie, wyprzedzi Radwańską rankingu WTA Race to Championships i to ona zagra w fazie grupowej kończącej sezon imprezy. Polka do Turcji pojedzie wówczas wyłącznie w roli rezerwowej.
Agnieszka Radwańska liczy na to, że w półfinale.Marion zostanie powstrzymana przez Wierę Zwonariewą.
ah, polskieradio.pl, Pr3
REKLAMA