Polki ograły mistrzynie świata. Rosjanki na kolanach!

Posłuchaj

Rafał Bała, PR Jedynka komentuje ostatnie piłki spotkania Polska-Rosja

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Reprezentacja Polski bardzo dobrze rozpoczęła spotkanie z mistrzyniami świata. Polki już na początku odsłony wywalczyły sobie trzy punktowe prowadzenie nad Rosjankami i utrzymały je do pierwszej przerwy technicznej 8:5. Podopieczne trenera Alojzego Świderka grały coraz lepiej, radziły sobie w obronie mocnych uderzeń przeciwniczek, a w ataku brylowała Katarzyna Skowrońska 16:8. Po drugiej stronie siatki najlepiej spisywała się Gamowa. Końcówka seta należała do Izabeli Żebrowskiej, która zdobyła trzy ostatnie punkty dla naszej reprezentacji 25:17.

Drugiego seta punktowym atakiem rozpoczęła Shashkova. Do stanu 4:4 toczyła się wyrównana walka. Później Polki popełnili kilka błędów, a w ataku nie do zatrzymania była Gamowa 5:10. Straty dobrą zagrywką zniwelowała Agnieszka Bednarek-Kasza 8:10, ale zaraz Rosjanki popisały się skutecznymi blokami, a biało- czerwone znowu popełniły błędy 8:14. Skuteczne ataki Katarzyny Skowrońskiej i zagrywka Karolina Kosek, która pojawiła się na boisku za Izabelę Żebrowską,  zredukowały prowadzenie Rosjanek 13:15. Jednak do końca seta warunki na boisku dyktowały Rosjanki, które bardzo dobrze zagrały blokiem. Z biegiem seta powiększały swoją przewagę i nic nie pomagały liczne zmiany, jakich dokonał trener Świderek 16:25.

Od początku trzeciej partii toczyła się bardzo zacięta i wyrównana walka. Żadna drużyna nie mogła wyjść na prowadzenie większe niż dwa oczka. Dopiero dwa punktu Katarzyny Skowrońskiej i kiwka Katarzyny Skorupy dały nam trzypunktową przewagę  i przerwę techniczną 16:13. Polki wpadły w bardzo dobry rytm gry. Przy stanie 20:15 o czas poprosił trener Owczynnikow. Po autowym ataku Gamowej biało-czerwone wygrały 25:21.

Czwarta odsłona zaczęła się lepiej dla Rosjanek. Nasze przeciwniczki dobrze spisywały się na siatce, a my popełniliśmy kilka błędów. Na pierwszą przerwę techniczną zawodniczki schodziły przy stanie 5:8. Mimo, że Polki po pauzie, po ataku Izabeli Żebrowskiej i asie serwisowym Agnieszki Bednarek-Kaszy, zniwelowały straty do jednego oczka, to za chwilę w naszym zespole nastąpił przestój 11:16. Przy zagrywce Bereniki Okuniewskiej zdobyliśmy dwa cenny punkty i odrobiliśmy straty 17:20. O kolejne oczko do rywalek zbliżył nas as serwisowy Skowrońskiej 19:21. Niestety zaraz po tym biało-czerwone popełniły 3 błędy, a partię zakończyła Gamowa 19:25.

Nasze siatkarki nie najlepiej zaczęły piątego seta. Dwa błędy własne i mocny atak  po prostej Kryuchovej dały prowadzenie Rosji 0:3. O czas poprosił trener Świderek. Na szczęście Polki szybko zdołały odrobić straty do jednego oczka 2:3. Od tego momentu toczyła się twarda i zacięta walka. Atak Izabeli Żebrowskiej doprowadził do remisu 6:6, a punktowa zagrywka Anny Werblińskiej do przewagi 7:6 i zmusiła trenera Rosji do wzięcia czasu. Atak Gamowej w aut i fantastyczny blok naszych dziewczyn dał nam trzy punktu przewagi 11:8. W końcówce Polki prowadziły już 14:11, ale Rosjanki zdołały wyrównać 14:14. Po emocjonującej końcówce lepsze okazały się Polki! Pokonały mistrzynie świata 18:16!

Rosja - Polska 2:3 (17:25, 25:16, 21:25, 25:19,16:18)

Polska: Berenika Okuniewska, Agnieszka Bednarek-Kasza, Katarzyna Skorupa, Anna Werblińska, Izabela Żebrowska, Katarzyna Skowrońska, Paulina Maj (libero) oraz Karolina Kosek, Joanna Wołosz, Joanna Kaczor

Rosja: Maria Borisenko, Maria Perepelkina, Liubov Shashkova, Ekaterina Gamova, Evgenia Starstseva, Tatiana Kosheleva, Svetlana Kryuchkova (libero)

Wyniki pozostałych dzisiejszych spotkań:

Grupa B: Holandia – Serbia 3:2 (20:25, 28:30, 28:26, 30:28, 15:11)

W pierwszym spotkaniu turnieju w Ankarze Polki pokonały Holenderki 3:1.

ah, pzps.pl