Nadal przegrał pierwszy mecz od powrotu
Hiszpanowi Rafaelowi Nadalowi nie udało się wygrać w singlu turnieju ATP na kortach ziemnych w chilijskim Vina del Mar. W finale były lider rankingu tenisistów przegrał z Argentyńczykiem Horacio Zeballosem 7:6 (7-2), 6:7 (6-8), 4:6.
2013-02-11, 09:29
Niedzielny mecz, drugi pojedynek tych zawodników (poprzedni wygrał Hiszpan), trwał dwie godziny i 47 minut. Był zacięty i wyrównany od pierwszej do ostatniej piłki. Zeballos nie tylko odniósł największe zwycięstwo w karierze, ale i zdobył swój pierwszy tytuł w cyklu ATP.
Natomiast Nadal, najwyżej rozstawiony, poniósł dopiero dziewiątą porażkę w finale, natomiast w dorobku ma 50 triumfów, w tym 11 wielkoszlemowych (siedem razy triumfował w Roland Garros). Dotychczas 37 razy był najlepszy na kortach ziemnych.
W Vina del Mar 26-letni tenisista z Majorki wrócił do gry po siedmiomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją lewego kolana. Przed przyjazdem do Chile ostatni mecz rozegrał w czerwcu ubiegłego roku, gdy nieoczekiwanie w drugiej rundzie Wimbledonu przegrał w pięciu setach z Czechem Lukasem Rosolem. Potem kilkakrotnie odkładał termin powrotu. W grudniu i styczniu doszła bowiem do tego jeszcze wirusowa infekcja układu pokarmowego.
Po regulaminowej przerwie na odpoczynek Nadal ponownie wyjdzie na kort, tym razem, by zagrać w finale debla. Jego partnerem jest Argentyńczyk Juan Monaco, a po drugiej stronie siatki staną Włosi Paolo Lorenzi i Potito Starace. Będzie to ósmy mecz Hiszpana w ciągu sześciu dni. W dotychczasowych siedmiu oddał tylko dwa sety, obydwa Zeballosowi.
REKLAMA
Vina del Mar to zaledwie pierwszy przystanek na trasie intensywnego tourne piątego obecnie tenisisty w rankingu ATP World Tour po obydwu kontynentach amerykańskich. Z Chile uda się do Sao Paulo, a potem z Brazylii do Acapulco w Meksyku. W marcu czekają go natomiast starty w dużych imprezach rangi ATP Masters 1000 w Indian Wells i Miami.
Wynik finału gry pojedynczej:
Horacio Zeballos (Argentyna) - Rafael Nadal (Hiszpania, 1) 6:7 (2-7), 7:6 (8-6), 6:4.
REKLAMA