Euroliga: polski zespół zagra w finale!

Koszykarki CCC Polkowice wygrały we własnej hali z rosyjskim zespołem Nadieżda Orenburg 76:70 w drugim meczu play off rozgrywek Euroligi i awansowały do turnieju finałowego.

2013-02-22, 20:36

Euroliga: polski zespół zagra w finale!

W pierwszym spotkaniu wicemistrzynie Polski zwyciężyły na wyjeździe 74:71.

Początek rewanżowego spotkania należał do Rosjanek, które dzięki rzutom Dewanny Bonner i Natalii Żedik już po dwóch minutach prowadziły 9:2. Wicemistrzynie Polski miały spore problemy z wykończeniem swoich akcji i bardzo słabo radziły sobie w walce pod tablicami. Dopiero czas wzięty przez trenera CCC Jacka Winnickiego uspokoił nieco grę polkowiczanek, które powoli zaczęły odrabiać straty. Końcówka należała jednak do koszykarek z Orenburga, które na pierwszą przerwę schodziły wygrywając 26:19.
Druga kwarta rozpoczęła się od skutecznych ataków gospodyń. Dzięki znakomitej grze Lai Palau, udało im się zdobyć sześć punktów z rzędu (25:26). Od tego momentu żadna z drużyn nie była w stanie wypracować sobie znaczącej przewagi. W ostatnich minutach ciężar gry w zespole Nadieżdy wzięła na siebie Renee Montgomery i to głównie dzięki jej zagraniom po 20 minutach Rosjanki prowadziły 38:34.
Emocji nie brakowało także po zmianie stron. Dzięki trafieniom z dystansu Belindy Snell (w całym meczu zdobyła 24 punkty i miała 2 zbiórki) przewaga zespołu z Orenburga stopniała do zaledwie dwóch punktów (46:44), a gra się wyrównała. Polkowiczanki nie zdołały jednak pójść za ciosem i na zakończenie tej części gry rywalki odskoczyły na pięć punktów (54:49).
Ostatnie kwarta była niezwykle zacięta. Po dwóch minutach i trafieniu Waleriji Musiny polkowiczankom udało się wyjść na pierwsze w tym spotkaniu prowadzenie (55:54), które udało im się utrzymać już do końca meczu. Ogromna w tym zasługa m.in. Nnemkadi Ogwumike, która trafiała zarówno spod kosza, jak i z linii rzutów wolnych. Ostatecznie wicemistrzynie Polski wygrały 76:70 i sensacyjnie awansowały do turnieju finałowego Euroligi.

Swojej szansy nie wykorzystały natomiast koszykarki Wisły Can-Pack Kraków. Mistrzynie Polski przegrały u siebie z francuskim Bourges Basket 38:50 i w rywalizacji do dwóch zwycięstw remisują 1:1. Pierwsze spotkanie polski zespół wygrał 57:54.

pg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej