Tragiczny wypadek na torze wyścigowym Daytona
28 osób rannych w karambolu na torze samochodowym na Florydzie. Dwie są w stanie krytycznym. Podczas wyścigów w Daytona zderzyło się 10 aut. Części rozbitych maszyn spadły na widzów. Ranni zostali również kierowcy.
2013-02-24, 11:10
Posłuchaj
Prezes toru w Daytona, Joie Chitwood, powiedział dziennikarzom, że służby zrobiły wszystko, by pomóc poszkodowanym. - Zareagowaliśmy natychmiast, wysyłając na miejsce zarówno służby techniczne jak i ratowników medycznych. 14 rannych przetransportowaliśmy do szpitali. 14 poszkodowanym udzieliliśmy pomocy w centrum medycznym naszego toru. Trwa naprawianie szkód. Będziemy gotowi, by przeprowadzić niedzielne wyścigi.
Komentatorzy obawiają się, że wypadek może wywołać negatywne napięcie przed niedzielnym prestiżowym wyścigiem Daytona 500. - Dopóki nie znamy stanu wszystkich poszkodowanych, trudno mówić cokolwiek o 500-tce - powiedział inny kierowca, Brad Keselowski. - Mam nadzieję, że będziemy wkrótce wiedzieć i wszyscy będą w porządku. I jeśli tak będzie, zaczniemy koncentrować się na niedzieli - dodał Keselowski. Do wypadku doszło zaledwie 50 metrów przed linią mety.
Wyścigi samochodowe obok futbolu amerykańskiego są w USA najchętniej oglądanym sportem.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
IAR, PAP, gs
REKLAMA